Wystarczył rok i kilka przecierających ślady miesięcy. Przyjechali jeszcze w 2012 roku, jesienią. Pula biletów została wyprzedana i skład zespołu wyjeżdżał z Lublina zachwycony znajomością swoich piosenek przez fanów. A fani rodzili się po jednej piosence i wiedzieli, że chcą to usłyszeć na żywo. Marcowy koncert w 2013 roku sprzedał się tydzień wcześniej. Ktoś więc pomyślał i zaprosił Domowe melodie do auli Collegium Maius.
Jak to się zaczęło? Justyna Chowaniak, opierająca się o ścianę w (prawdopodobnie) dziedzińcu kamiennicy, obok niej Staszek Czyżewski przytula się do kontrabasu, a w kąt wciśnięty jest Kuba Dykiert z ukulele – tak przedstawia się domowo nagrany teledysk do „Grażki”. W tle słychać szczekanie psa, Staszek ze urzekającym śmiechem gra dalej i zerka na Justynę, która wyśpiewuje „Grażka, weź przestań, bo do nieba nie pójdziesz” (i człowiek się uśmiecha, a to rzecz o aborcji). Tacy są: prości, uśmiechnięci, z pasją.
Płyta również nazwa się „Domowe melodie” i nie jest to wymuszona skromność - teksty i muzykę Justyna rzeczywiście stworzyła w domowym zaciszu, czasem z gorączką, czasem gdzieś pomiędzy gotowaniem, a kiedy indziej w codziennym smutku.
Pozostaje mieć nadzieję, że większa sala to nie większy dystans i mniej atmosfery.
Domowe melodie w Lublinie w sobotę, 18 stycznia, godz. 19.00, bilety: 25-40 zł.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?