Na początku lipca Dom Kultury zaczął się wprowadzać do budynku przy ul. Judyma 2A.
– Na górnych piętrach wstał parkiet, niesprzątnięte podłogi itp. Sala muzyczna – nie ma takich słów w słowniku, aby to opisać. Obiekt jest podobno oddany do użytku, ale tam nie ma co użytkować. Skoro na czterokondygnacyjny budynek są dwa biurka i cztery krzesła, to coś jest nie halo – oburza się nasz Czytelnik.
Urząd Miasta uspokaja, że prace nad przygotowaniem budynku trwają. – Przy odbiorze budynku nie było żadnych zastrzeżeń. Zwrócono jedynie uwagę na brak balustrad, które zostaną niebawem zamontowane – informuje Karol Kieliszek z biura prasowego Urzędu Miasta. – Od tego czasu prowadzonych jest szereg działań związanych z przygotowaniem placówki.
Trwa właśnie kupowanie mebli i sprzętu. Magistrat zapewnia, że w międzyczasie dba już o to, żeby budynek nie odstraszał wyglądem. – Podpisaliśmy umowy na wywóz nieczystości oraz zamontowaliśmy monitoring. Trwają również prace nad formułowaniem programu i oferty kulturalnej dla mieszkańców dzielnicy – tłumaczy Karol Kieliszek. – Jeśli zaś chodzi o parkiet, usterki zostaną usunięte przez wykonawcę – dodaje.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?