Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dobry zwyczaj, nie pożyczaj

Karolina Szubiela
Karolina Szubiela
Mężczyzna wchodził do sklepu i prosił o natychmiastowe pożyczenie telefonu, następnie wychodził na zewnątrz i znikał. Okradł w ten sposób już 36 osób.

Pierwsze takie akcje złodziej przeprowadził w Łukowie w połowie sierpnia. Sposób działania był zawsze taki sam. Sprawca wchodził do sklepu i prosił ekspedientkę o pożyczenie mu telefonu komórkowego, gdyż musi pilnie wykonać bardzo ważny telefon. W każdym przypadku prosił o możliwość wyjścia na zewnątrz, by nie przeszkadzać, a następnie uciekał z przywłaszczonym aparatem.

Niestety dla złodzieja, jego twarz została uwieczniona na nagraniach z monitoringu pod sklepami, w których grasował. Wkrótce okazało się, że złodziej z Łukowa swojaą działalność prowadził w Radzyniu Podlaskim, Lublinie, Puławach, Kozienicach, Sokołowie Podlaskim, Białymstoku, Warce, Górze Kalwarii, Włocławku, Otwocku, Warszawie, Skierniewicach i Radomsku.

W połowie września kryminalni ustalili tożsamość mężczyzny. Poszukiwanym oszustem- złodziejem okazał się 20-letni Konrad K. , mieszkaniec Warszawy.

Warszawiak wpadł w ręce policjantów na początku października. W czasie przesłuchania w Łukowie przyznał się do wszystkich przestępstw. Prokuratura w Łukowie zastosowała wobec niego dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju. Zarzuty przedstawili mu już policjanci z Radzynia Podlaskiego i Puław. Czekają go kolejne zarzuty w innych miastach.

Za przywłaszczenie cudzego mienia powierzonego grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.

Policja prosi, aby każda oszukana przez mężczyznę osoba zgłosiła się do najbliższej jednostki policji.

KSz

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto