Podczas czwartkowej sesji, radni uznali skargę za zasadną.
– Panie prezydencie, nie odpowiada pan na nasze pisma. Walczymy od marca, a efektów nie widać – mówiła Małgorzata Suchodolska ze Społecznego Komitetu Protestacyjnego. – Obok naszych domów wkrótce staną bloki. Deweloperzy szukają już klientów na mieszkania, ogłaszają się w gazetach.
Komitet wnioskował również o uchylenie uchwały dotyczącej zamiany i przekazania gruntów miasta firmie Orion.– Te miejsca wkrótce zostaną zabudowane, a to jedyne tereny, które mogłyby odgradzać nas od blokowisk – argumentowała Suchodolska. Punkt nie wszedł jednak pod obrady.
Cała sprawa dotyczy mapy zagospodarowania terenu. W czerwcu okazało się, że architekci posługiwali się innym planem niż ten, który został uchwalony w 2002 r. przez Radę Miasta. Dokumenty różniły się od siebie, głównie w okolicach ul. Dożynkowej. Mapa, która była dostępna w ratuszu dopuszczała budowę bloków na tym terenie. Prawidłowy plan zakładał jedynie zabudowę jednorodzinną. Sprawą zajęła się prokuratura.
Właściciele prywatnych posesji od miesięcy walczą o zmianę planu zagospodarowania terenu. Poparli ich radni, którzy w czerwcu podjęli stosowna uchwałę. – Termin zakończenia procedury upływa za trzy miesiące. Do tego czasu zmienimy plan zagospodarowania przestrzennego – zapewnia Elżbieta Kołodziej-Wnuk, zastępca prezydenta miasta.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?