Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy kupiona praca maturalna jest lepsza? (sonda)

Wojciech Antosz
sxc.hu
W internecie aż roi się od ogłoszenie "firm", które zajmują się pisaniem praca maturalnych, dlaczego maturzyści je wybierają i co powoduje, że to taki złoty interes.

- Zajęłam, się pisaniem praca maturalnych jakieś 2 lata temu, namówiła mnie do tego koleżanka z którą studiowałam. Obie byłyśmy na polonistyce więc pisanie takich prac nie sprawiało nam większych trudności. Ceny nie są wygórowane najtańsza praca u nas kosztuje około 100 złotych ale jest tzw. wersja podstawowa, jeśli ktoś chce żeby praca naprawdę błyszczała wśród innych to musisz się liczyć z tym, że zapłaci nawet 300 zł - wyjaśnia Kasia, która "dorabia sobie maturami" i chce pozostać anonimowa.

Nauczyciele nie mają wątpliwości co o tym myśleć i czym ten proceder jest spowodowany.

- Z etycznego punktu widzenia, kupowanie gotowej pracy maturalnej jest karygodne. Zostały one wprowadzone aby czegoś nauczyć, do czegoś przygotować, czasu jest wystarczająco dużo aby się z tego typu pracą uporać. Maturzyści powinni przynajmniej kierować się zwykłą ludzką uczciwością i zrobić te prace samodzielnie, tymczasem idą po najmniejszej linii oporu i zamiast się rozwijać uczą się na pamięć czegoś co zrobiła inna osoba - tłumaczy Maria Płaza, polonistyka z jednej z puławskich szkół.

Skala i zakres problemu zamiast maleć stale się powiększa.

- Jak zaczynałam 2 lata temu to pisałyśmy z koleżanką w sumie 10 pracy, w tym roku z zamówieniami zgłosiło się do nas ponad 50 uczniów. Jak na Puławy to moim zdaniem całkiem spora liczba, a w dużych miastach zapewne chętnych jest jeszcze więcej. Dość symptomatyczne jest również to, że coraz większej liczbie uczniów obojętny jest temat, możemy sobie same wybrać, a oni twierdzą że sobie "wkują" i będzie z głowy - dodaje Kasia

Uczniowie niezbyt chętnie poruszają ten temat, niektórzy tłumaczą, że kompletnie nie rozumieją takiego działania swoich kolegów i koleżanek.

- Mam paru znajomych, którzy postanowili kupić prezentacje, wśród nich są również tacy którzy z polskim radzili sobie naprawdę bardzo dobrze. Z tego co mówili to robią to z lenistwa, a poza tym zapłacą 50 czy 100 złotych i nie muszą się o nic martwić. Wygodnictwo i tyle, tylko jak daleko na czymś takim zajadą? - tłumaczy Paulina, tegoroczna maturzystka z jednego z puławskich liceów.

A waszym zdaniem lepiej jest prezentację napisać czy kupić? A może tego typu forma egzaminu ustnego jest niewypałem? Podzielcie się swoimi opiniami i zagłosujcie w naszej sondzie.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto