Chwila nieuwagi i mogło dojść do tragedii. 4-letnia dziewczynka bawiła się hamulcem ręcznym w aucie, samochód ruszył i potrącił jej rocznego brata. Chłopiec trafił do szpitala.
Do wypadku doszło dziś przy ulicy Lwowskiej, kiedy to matka umieszczała dzieci w aucie. Najpierw posadziła w samochodzie swoją 4-letnią córeczkę. Dziewczynka zwolniła hamulec ręczny, a auto zaczęło się toczyć. Na drodze samochodu znalazł się roczny braciszek dziewczynki. Chłopiec został lekko ranny i trafił do szpitala.
MC
Wideo
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!