Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czerwcowy repertuar Teatru Muzycznego w Lublinie. Sprawdź, co najbardziej Cię zainteresuje

Leszek Mikrut
archiwum
W czerwcu Teatr Muzyczny w Lublinie (ul. Marii Curie-Skłodowskiej 5) przygotował dla wielbicieli operetek, musicali i innych odmian widowisk muzycznych kilka interesujących spektakli. Na brak propozycji nie będą mogli też narzekać przede wszystkim najmłodsi widzowie, którzy jako pierwsi pojawią się na widowni w nadchodzącym miesiącu.

Wielbiciele tego rodzaju widowisk powinni pamiętać, że sezon urlopowy już tuż-tuż, a więc czerwiec będzie ostatnim miesiącem, w którym przed dłuższą wakacyjną przerwą można jeszcze spotkać się z "podkasaną muzą". A warto to uczynić…

Najbliższa sobota (1 czerwca) będzie przebiegała na scenie Teatru Muzycznego pod hasłem: "Zabierz Dziecko do Muzycznego!"

- W samo południe nasz teatr zaprasza dzieci na "Królewnę Śnieżkę" - jedną z najpiękniejszych i najbardziej znanych bajek braci Jacoba i Wilhelma Grimm. Jej baletowa wersja - zauważa Ewa Sobkowicz, specjalista ds. kontaktów z mediami i sponsoringu - skomponowana w 1970 roku przez Bogdana Pawłowskiego na podstawie libretta Witolda Borkowskiego i Stanisława Piotrkowskiego przyniosła autorowi ogromną popularność i nie słabnącą sympatię młodych widzów, których kilka pokoleń przeżywało taneczne przygody bohaterów. Losy dobrej i pięknej, lecz niestety znienawidzonej przez złą macochę Śnieżki oraz siedmiu wesołych krasnali dostarczają dzieciom niezapomnianych emocji.

W ten sam dzień (1 czerwca), tylko nieco później, bo o godz. 17.00, jak również w niedzielę (2 czerwca) w samo południe, z okazji Międzynarodowego Dnia Dziecka odbędzie się wyjątkowy uroczysty Koncert bajkowych przebojów "Artyści - Dzieciom". Organizatorzy będą mile widzieli na tym wydarzeniu wszystkie dzieci - jak zapewniają - w wieku od 2 do 102 lat.

- Zapraszamy was do krainy bajek muzycznych, odbędziemy podróż po krainie fantazji, a nawet zajrzymy na drugą stronę lustra - zachęca Ewa Sobkowicz. - Koncert przygotowany specjalnie przez artystów naszego teatru, adresowany jest dla naszych najmłodszych widzów. Zapraszamy na nasz bajkowy, świąteczny koncert.

Tak więc, Mamo i Tato, zabierzcie Dziecko do Muzycznego!

Kolejny tytuł przeznaczony dla dzieci i ich rodziców, którzy chcieliby choć na chwilę powrócić do czasów swojego dzieciństwa i znów poczuć się dziećmi - to "Jaś i Małgosia" - w nowej odsłonie. Spektakl trwa około 60 minut (bez przerwy), a po jego zakończeniu widzowie będą mieli możliwość zwiedzania teatru od kulis. Przedstawienie przewidziane jest w poniedziałek (3 czerwca) o godz. 12.00

- Wszyscy znamy "Bajkę o Jasiu i Małgosi", ale nie wszyscy wiedzą, że Czarownica wcale nie musi być taka straszna jak nam opowiadano w dzieciństwie - tłumaczy Ewa Sobkowicz. - Czasem tylko wszystkich musi postraszyć, bo inaczej nie byłaby Czarownicą. Jak się okaże na koniec naszej Bajki, po postu uwielbia słodycze, tak jak wszystkie dzieci. Amatorami słodyczy są także leśne zwierzątka, które popisują się w akrobatycznych układach baletowych, a wszystkiemu przygląda się z ukrycia tajemniczy Wilk… Zapraszamy na piękną muzyczną baśń z zaskakującymi zwrotami wydarzeń. Jak zakończy się historia Jasia i Małgosi, którzy w ciemnym lesie odkrywają chatkę z piernika. Czy chatka skrywa jakiś sekret, a Czarownica okaże się zupełnie kimś innym niż wszyscy przypuszczają? O tym opowiemy w spektaklu, odkrywając tajemnicę Czarownicy i piernikowej chatki w lesie. Zapraszamy w podróż do krainy słodkiej baśni.

Na godz. 10.00 we środę (5 czerwca) zaplanowana jest "Bajkolandia" - przedstawienie dla dzieci gwarantujące moc wrażeń, niezapomnianych przeżyć i wspaniałą zabawę!

- Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom naszych widzów przygotowaliśmy kolejną familijną pozycję - informuje Ewa Sobkowicz. - Propozycja ta skierowana jest zarówno do widzów najmłodszych, jak i do ich rodziców, dziadków, a także kadry pedagogicznej. To niezwykle barwne, rozśpiewane i roztańczone widowisko muzyczne z udziałem solistów, chóru, baletu oraz orkiestry. W ich wykonaniu będzie można usłyszeć i zobaczyć m.in. największe hity disneyowskich produkcji, a także piosenki z filmu pt. "Akademia Pana Kleksa". W programie koncertu oczywiście nie zabraknie przebojów z naszego bajkowego repertuaru. To jedyna i niepowtarzalna okazja, aby ujrzeć razem na scenie Shreka, Pocahontas, Else z Krainy lodu , Pana Kleksa czy wyginającego śmiało ciało króla Juliana, bohaterów filmów, którzy podbili serca dziecięcej i dorosłej widowni.

Wielbiciele „Krainy uśmiechu” - wielkiego szlagieru Franciszka Lehára, twórcy "Wesołej wdówki" i "Cygańskiej miłości", węgierskiego kompozytora operetkowego, którego twórczość porównywana jest do muzycznego dorobku słynnej wiedeńskiej rodziny Straussów, będą mogli obejrzeć ten spektakl w drugi weekend czerwca - w sobotę (8.06, godz. 18.00) i w niedzielę (9.06, godz. 17.00).

- Ktoś kiedyś powiedział, że operetka to najpiękniejsza baśń dla dorosłych. I właśnie jedną z tych niezapomnianych i nietuzinkowych baśni zaprezentujemy na naszej scenie - zachęca Ewa Sobkowicz. - "Kraina uśmiechu” - to jedna z najczęściej wystawianych operetek Franciszka Lehára. Opowiada historię wielkiej miłości Hrabianki Lizy do Księcia Su-Czonga. Akcja utworu rozgrywa się w Wiedniu i w Pekinie w roku 1912. Liza zakochuje się z wzajemnością w księciu Su-Czongu, chińskim pośle w Wiedniu. Ich miłość jest tak ogromna, że Liza postanawia wyjechać ze swoim ukochanym do dalekich Chin. Ale czy małżeństwo Europejki z chińskim następcą tronu jest możliwe? Przecież zgodnie z tradycją pielęgnowaną przez kilka tysięcy lat książę ma obowiązek poślubić cztery chińskie dziewice. A Liza? Liza za przyzwoleniem cesarza może zostać jego piątą żoną... Jak zakończy się ich wielka miłość i jedna z najpiękniejszych muzycznych historii? Czy ta miłość, która pomimo różnic
kulturowych nie będzie mogła trwać wiecznie, zostawi niezatarty ślad w ich sercach?

O tym widzowie dowiedzą się, słuchając muzyki węgierskiego kompozytora i oglądając „Krainę uśmiechu” na lubelskiej scenie. Ta historia z pewnością wywoła ogromne wzruszenie, a niejednemu widzowi wyciśnie łzy.

12 i 13 czerwca (środa-czwartek) w godzinach przedpołudniowych odbędzie się przedstawienie dla dzieci - "Kopciuszek" - które udowadnia, że w epoce telewizji i Internetu, płyt z filmami i gier komputerowych, mimo coraz powszechniejszego dostępu do cudów techniki, babcine opowieść zawsze będą dzieciom towarzyszyły.

- I opowiada taka nasza Babcia baśń o Kopciuszku... - tę, którą wszyscy znamy - zagadkowo zaprasza specjalistka ds. kontaktów z mediami i sponsoringu. - Jest w niej zła macocha, są złośliwe i egocentryczne siostry, ale jest też dobra i skromna dziewczynka, nazywana przez nie Kopciuszkiem. Jest też dobra wróżka, która pozwala Kopciuszkowi spełnić marzenie o balu. Wszystko jak w bajce ze starej książeczki. Ale czy na pewno wszystko? Otóż nie. Nasza Babcia musiała dostosować się do wymagań wnuków - używa komputera. Ale używa go mądrze i rozważnie ucząc, jak powinniśmy sami z niego korzystać. Towarzyszą jej w tym sympatyczne Wiruski komputerowe, które śpiewają dzieciom o tym, co jest złe, a co dobre. Razem z Babcią przestrzegają przed niebezpieczeństwami czyhającymi na młodych ludzi, którzy bez umiaru i kontroli korzystają z tego, co niesie współczesna technologia. Lecz jak to w bajkach bywa, wszystko dobrze się kończy i okazuje się, iż bajki są ponadczasowe i można je połączyć z odrobiną nowoczesności.

Także 13 czerwca (czwartek) o godz. 18.00 na Scenie Kameralnej Teatru Muzycznego odbędzie się koncert Anny Marii Adamiak zatytułowany "Tylko mnie poproś do tańca".

- Będzie to muzyczna podróż wspomnień, w której w roli głównej wystąpią piosenki wyjątkowych kobiet - ikon polskiej sceny - Anny Jantar i Ireny Jarockiej - informuje Ewa Sobkowicz. - Były kochane przez miliony fanów, barwne, delikatne, a zarazem silne, odważne i wierne sobie. Takie też są ich piosenki. A piosenki te są niezwykle kobiece, będące doskonałą synergią tekstu i muzyki w pełnych pasji interpretacjach Anny Marii Adamiak i Tomasza Betki. Całość zaś uzupełniona będzie komentarzem. Dajmy się ponieść niezapomnianym melodiom. Zapraszamy na muzyczny koncert wspomnień - uzupełnia.

W koncercie usłyszeć będzie można hity z repertuaru tych dwóch znakomitych artystek m.in. "Tyle słońca w całym mieście", "Radość najpiękniejszych lat", "Tylko mnie poproś do tańca", "Nie wierz mi, nie ufaj mi", "Moje jedyne marzenie", "Kawiarenki", "Wymyśliłam cię", "Śpiewam pod gołym niebem", "Był ktoś", "W świetle nocy, w świetle dnia" i "Bądź mym aniołem".

- W kolejny czerwcowy weekend [21 czerwca (piątek) i 22 czerwca (sobota)] o godz. 18.00 proponujemy naszym widzom spędzenie czasu na oglądaniu i słuchaniu 3-godzinnej rewii przebojów. "Czy można w taką noc… ZAKOCHAĆ SIĘ?" - pyta retorycznie Ewa Sobkowicz. I dodaje: - Będzie to koncert w wykonaniu solistów, chóru, baletu i orkiestry naszego Teatru Muzycznego. Jego pomysłodawcami i realizatorami są: Kamila Lendzion, Małgorzata Rapa i Paweł Świętorecki. Spotkamy się przy dźwiękach pięknych melodii operetkowych, muzyki filmowej i przebojów starego kina - dodaje.

- Czy można zakochać się w przestępcy? Czy można porzucić karierę, sławę, Teatr dla uczucia? Czy miłość następcy tronu do Hrabianki Lizy jest możliwa? Czy Chiny nie są zbyt daleko od Wiednia? Postaramy się w tym koncercie odpowiedzieć choć w części na te pytania. Opowiemy o miłości i przyjaźni, o spotkaniach które przyspieszają bicie serca - uszczegóławia Ewa Sobkowicz. - Koncert połączy elementy gali operetkowej i bardzo roztańczonego scenicznego show. Będzie to rewia wspaniałych przebojów "podkasanej muzy" i melodii z lat 20. i 30. ubiegłego stulecia. Ten okres jest często nazywany szalonymi latami, a wszyscy z pewnością tuż po Nowym Roku zasługują na odrobinę muzycznego szaleństwa. W koncercie nie zabraknie też muzyki filmowej i ogromnej porcji tańca w znakomitych układach choreograficznych.

- W pierwszej części wieczoru zaprosimy swych widzów do Krainy Operetki - obiecuje Ewa Sobkowicz - ale znaczną część uwagi poświęcimy melodiom z „Krainy uśmiechu”. Usłyszą oni najpiękniejsze arie i duety operetkowe najwybitniejszych twórców tego gatunku, by w drugiej części zanurzyć się w polskich szlagierach teatrzyków rewiowych i w muzyce filmowej. Ten koncert będzie zapowiedzią premier, jakie planujemy w najbliższych sezonach. Kto wie, czy do tańca nie porwie nas sam Szpicbródka, zanim włamie się do banku i zakocha
się uroczej Anicie, gwieździe rewiowego teatrzyku „Czerwony Młyn”? A może Anita poflirtuje z Księciem Su Czongiem, zanim swoje serce odda gangsterowi...? - dodaje.

A z okazji Dnia Ojca przypadającego w przedostatnią czerwcową niedzielę (23 czerwca) o godz. 17.00 - w ramach akcji "Zabierz Tatę do Muzycznego" - wystawiony zostanie spektakl baletowy „Czajkowski – Taniec miłości”, który jako gatunek tym właśnie tytułem powraca na lubelską scenę po 9 latach.

- W pierwszej części zaprosimy widzów na pokaz technik tańca klasycznego - wyjaśnia Ewa Sobkowicz - do sali ćwiczeń, miejsca, gdzie tancerze, krok po kroku, poza za pozą, pozycja za pozycją, wykonując kolejne ćwiczenia, zwane w ich zawodzie po francusku grand plié, battement tendu, grand battement i wiele, wiele innych - mocują się z rolą, pokonują kolejne etapy, by osiągnąć perfekcję, poczuć szczęście oraz mieć i dać innym wrażenie lekkości. Ta swego rodzaju lekcja baletu będzie odniesieniem do spektaklu, który odbędzie się w drugiej części wydarzenia, na scenie. Nauka tańca zaprowadzi nas zatem do bohatera drugiej części spektaklu. Taniec posłuży do zilustrowania pełnej emocji historii życia Piotra Czajkowskiego, jednego z najgenialniejszych kompozytorów XIX wieku, twórcy muzyki między innymi do znanych i podziwianych baletów: “Jezioro łabędzie”, “Dziadek do orzechów”, “Śpiąca królewna”.

Ohad Naharin, współczesny izraelski tancerz, choreograf i muzyk powiedział o sile przekazu tańca: „Taniec polega na trwaniu chwili. Narracja tańca to delikatność i moc, połączenie przyjemności i wysiłku, przemiana pasji i fantazji tancerzy w czystą formę”.

- Pokochaliśmy muzykę Czajkowskiego za jej liryzm, doskonałość kształtu, w przypadku oper także za mistrzowskie wyczucie teatru - przypomina Ewa Sobkowicz. - Tymczasem kryją się za nią niezwykłe, dramatyczne losy jej autora. Usłyszmy fragmenty jego wielkiej urody baletów, symfonii i oper. Czajkowski od dzieciństwa łączył w sobie sprzeczności. Był jednocześnie delikatnością i mocą, tak jak taniec. W życiu osobistym wiecznie niespełniony, targany namiętnościami. Oparcie znalazł w kobiecie, która zapewniła mu byt i zrozumienie. Obdarzyła przyjaźnią, ale nie mogła miłością. W teatrach Europy i Ameryki witany owacyjnie, otaczany przez tłumy, w domu przygnębiająco samotny. Pewny swego talentu, ale nie zawsze doceniany przez krytykę. Zamknął swe życie w tragicznych okolicznościach. Kolejnym pokoleniom o Czajkowskim i o wielkiej skali ludzkich emocji opowiada jego wiecznie porywająca muzyka. Tancerze wracają do ćwiczeń, by dzięki swej pasji i fantazji, wyraziście oddać jej przesłanie. Adagio z Pas de deux, Coda… i dalej, niestrudzenie. Za chwilę brawa, ukłony, kwiaty, uwielbienie, a potem zgasną światła i każdy z nas będzie sam ze sobą wobec wymagającej codzienności. Nie traćmy na tej drodze lekkości bytu, choćby miała być tylko wrażeniem.

Aktualności Teatru Muzycznego w Lublinie można na bieżąco śledzić na www.teatrmuzyczny.eu. Bilety mogą zostać zakupione zarówno w kasie, jak i przez Internet. Na wszystkie wydarzenia możliwa jest również telefoniczna wstępna rezerwacja biletów.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto