Takie wnioski płyną z ostatniego raportu GUS, dotyczącego nakładów na szeroko pojętą kulturę. Najnowsze dane na ten temat pochodzą z 2011 roku. Okazuje się, że jedna osoba na artykuły i usługi kulturalne wydaje średnio 405 zł. To mniej niż w 2010 roku. Obecnie fundusze przeznaczane na kulturę stanowią tylko nieco ponad 3 proc. naszych wydatków. Co ciekawe, wśród rolników nakłady te wzrosły aż o 15 proc. Podobne zjawisko zanotowano wśród emerytów i rencistów. Pozostali oszczędzają.
Jeśli chodzi o konkretne kwoty, to najwięcej wydają pracujący na własny rachunek oraz tzw. pracownicy umysłowi (odpowiednio 525 zł i 580 zł rocznie). Emeryci poświęcają na kulturę ok. 433 zł. Z kolei rolnicy zaledwie 210 zł.
Wśród wydatków na tzw. kulturę najpoważniejszą pozycję stanowią opłaty za telewizję kablową, abonament RTV i zakup nowych telewizorów. Na gazety i czasopisma wydajemy tylko ok. 37 zł na osobę. Książki, bilety do teatru, kina czy muzeum to niewiele ponad 19 zł rocznie „na głowę”. Co istotne, w miarę jak coraz więcej wydajemy na telewizję, zmniejszamy wydatki na pozostałe dobra kultury. Jeśli chodzi o nakłady na książki, kino czy teatr, sytuację ratują tylko emeryci i przedsiębiorcy.
Coraz mniej pieniędzy na kulturę i ochronę zabytków wydają również samorządy. Lubelskie jest pod tym względem na ósmym miejscu w kraju. W przeliczeniu na osobę, „kulturalne” wydatki nieznacznie przekraczają 165 zł rocznie. W krajowej czołówce są: Podlasie, Pomorze i Dolny Śląsk. Na szarym końcu zaś Świętokrzyskie i Podkarpacie. Najwięcej samorządowych pieniędzy pochłania utrzymanie ośrodków kultury i bibliotek. Na kolejnych pozycjach znalazły się muzea, teatry oraz konserwacja zabytków.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?