Archeolodzy z Muzeum Lubelskiego na Zamku wznowili prace w tym rejonie po wieloletniej przerwie. Ostatnio byli tu w 2001 roku. Teraz, z każdym dniem, coraz bardziej zadziwia ich, to co odkrywają.
- Ślady obecne na tym terenie pozwalają nam wyodrębnić kilkanaście okresów, w których przebywali tutaj ludzie - mówi Marta Pogańska, kierownik Działu Archeologii w Muzeum na Zamku, która kieruje
pracami na wzgórzu. Archeolodzy dotarli do pozostałości po czterech cmentarzyskach - najstarsze pochodzą sprzed 5 tysięcy lat. Pozostałe powstały 4 tysiące lat temu, we wczesnym Średniowieczu i na przełomie XVII i XVIII wieku.
O randze lubelskich odkryć świadczy na przykład fakt, że tego typu monumentalne grobowce, jak te ze Sławinka, zanotowano dotychczas jedynie w trzech innych miejscach w Polsce. Wzgórze przy Willowej kryje też tajemnicę osady z równie odległych czasów, jak najstarsze cmentarzysko.
- Z tego okresu pochodzą m.in. zdobione naczynia wykonane z taką precyzją, że trudno uwierzyć, iż powstały tak dawno temu - tłumaczy Marta Polańska.
Prace przy Willowej prowadzone są dzięki wsparciu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jednak nie wszystko idzie gładko. Archeolodzy, obawiają się, by owoce ich ciężkiej pracy nie zostały
zniszczony przez dzieci.
- Ostatnio kilku chłopców zaczęło traktować teren badań wykopaliskowych jak plac zabaw. Mamy nadzieję, że był to odosobniony incydent. Wcześniej na szczęście takie rzeczy się nie zdarzały -
opowiada Polańska.
Badania na terenie wykopalisk potrwają do końca maja. Potem pracownicy Muzeum będą musieli się zająć konserwacją odkrytych zabytków oraz opracowaniem dokumentacji wykonanej w trakcie wykopalisk. W planach jest przygotowanie folderu podsumowującego wyniki najnowszych badań. Jeśli znajdzie się sponsor, powstanie też album związany z historią tego miejsca. Archeolodzy liczą na pomoc miasta, które do tej pory nie wsparło prac przy Willowej.
- Chcielibyśmy, by w tym miejscu powstał rezerwat archeologiczny. Zrekonstruowane grobowce byłyby atrakcją dla mieszkańców i turystów - uważa kierownik Polańska. - Moglibyśmy na przykład zaprezentować kolejne etapy rozpoznawania odkrywanych tutaj wielkich grobowców.
Przedstawiciele miasta oglądali już wcześniej teren wykopalisk. Nie wykluczone, że uda się uzyskać wsparcie finansowe z ratusza dla tego projektu badawczego. Archeolodzy na pewno wrócą na Willową w 2009 roku, by kontynuować największe badania w historii Lublina.
pit
Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz nadsyłania zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich eMeMki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje Miasto!
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?