Chodel: 15 lat więzienia dla zabójcy żony

15 lat więzienia. Sąd wydał wyrok w sprawie mordu w Chodlu

Wysokość kary jest taka sama, jaką w maju br. zasądził Sąd Okręgowy. Sąd Apelacyjny orzekł zaostrzenie kryteriów przedterminowego opuszczenia więzienia z 7,5 do 12 lat. Sprawa toczyła się z wyłączeniem jawności. Tuż przed przeczytaniem uzasadnienia wyroku sędzia Cezary Wójcik wyprosił z sali przedstawicieli mediów.

Orzeczenie zdecydowanie nie zadowoliło pełnomocniczki matki zamordowanej kobiety. - To smutny dzień dla nas, bo liczyliśmy, że sąd uwzględni nasze racje - mówi mec. Anna Kapuścińska-Spinelli.
Sprawa trafiła na wokandę Sądu Apelacyjnego, ponieważ majowy wyrok Sądu Okręgowego nie satysfakcjonował żadnej ze stron. Obrońca oskarżonego domagał się złagodzenia kary, prokurator chciał 25 lat pozbawienia wolności, z kolei oskarżyciel posiłkowy wnosił o wymierzenie kary dożywocia.

32-letni Marek W. zamordował swoją żonę, Dorotę W. w lutym 2009 roku. Kobieta wykrwawiła się po ciosie nożem w szyję. Osierociła dwóch synów.

Miesiąc przed tragicznymi wydarzeniami doszło do domowej awantury, w wyniku której mężczyzna trafił do aresztu. Dorota W. zdecydowała się zeznawać przeciwko mężowi. Twierdziła, że znęcał się nad rodziną. Sąd Rejonowy w Opolu Lubelskim przychylił się do wniosku śledczych i aresztował Marka K. na trzy miesiące.

Podejrzany zdecydował się jednak napisać zażalenie od tej decyzji. Zostało ono pozytywnie rozpatrzone przez lubelski Sąd Okręgowy. Dwa dni po opuszczeniu murów aresztu, Marek W. zadał żonie śmiertelne ciosy nożem.