W budynku przy ul. Wapiennej mieszkają trzy osoby - właściciel i dwoje lokatorów. W nocy z wtorku na środę z jednej ze ścian wypadły cegły. Na miejsce przybyły m.in. straż pożarna oraz nadzór budowlany. Strażacy rozebrali fragment ściany tuż pod dachem. Nadzór budowlany stwierdził, że stan budynku zagraża bezpieczeństwu mieszkańców. - Wydaliśmy decyzję nakazującą opróżnienie i zabezpieczenie budynku - informuje Robert Lenarcik, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Lublinie. - Powinien ją wykonać zarządca obiektu. W tym przypadku chodzi o jednego z mieszkańców.
Okazuje się jednak, że mężczyzna nie zamierza się nigdzie wyprowadzić. - Stan budynku jest fatalny i zagraża życiu lokatorów - mówi Jerzy Ostrowski, dyr. Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa Mieszkańców UML. - Mieszkańcy mieli możliwość przeprowadzki. Jednak nie chcieli skorzystać z naszej pomocy. Właściciel podpisał oświadczenie, w którym stwierdza, że zostaje w walącym się domu na własną odpowiedzialność. Natomiast dwójka lokatorów poinformowała nas, że mają dokąd się przenieść. I na tym moja rola się kończy. Nic więcej nie mogę w tej sprawie zrobić.
Pomoc trójce mieszkańców zaoferował również Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie. Lokatorzy otrzymają zasiłki celowe, pomoc rzeczową, talony na posiłki. Właściciel obiektu nie przyjął wsparcia.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?