Od tygodnia ważyły się losy czołowej bramkarki mistrzyń Polski Magdaleny Chemicz. Zastanawiała się nad propozycją niemieckiej drużyny, która niedawno awansowała do bundesligi. Dzisiaj już wiadomo, że Chemicz podpisała roczny kontrakt z zespołem VFL Vinden Finlgen.
- Umowa z niemieckim zespołem będzie obowiązywała od 1 lipca – mówi Magdalena Chemicz. – Jednak niedługo przyjadę do Lublina by podziękować i pożegnać się z zespołem.
Prezes SPR Andrzej Wilczek wiadomość o transferze Chemicz przyjął spokojnie.
- Na pewno będzie nam jej brakowało – mówi prezes. – Ale trzeba grać dalej i załatać „dziurę” w bramce.
Przejście Magdaleny Chemicz do niemieckiego zespołu jest drugą – zaraz po zmianie trenera – roszadą w drużynie mistrzyń Polski. Nieoficjalnie mówi się, że do grona SPR od nowego sezonu wejdzie Alesia Mihdaliova, która do tej pory reprezentowała Start Elbląg oraz że nie wszystkie zawodniczki zgłosiły swoją chęć gry w nowym sezonie.
- Na razie nie potwierdzam żadnych innych roszad poza transferem Magdy– tłumaczy Wilczek. – Nie poruszam również kwestii przejścia innych piłkarek. Wszystko wyjaśni się już w tym tygodniu, gdy do Lublina przyjedzie trener Gościński i zasiądziemy do rozmów.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?