MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Chełm: Furiat chciał podpalić bankowca

Redakcja
O tym jak trudna bywa praca przedstawiciela firmy kredytowej, przekonał się chełmianin, którego niezadowolony klient polał łatwopalną cieczą, chciał podpalić i uderzył kostką brukową. Pracownikowi banku udało się odeprzeć atak i uciec, a furiatem zajęła się policja.

Do zdarzenia doszło w Chełmie w miniony weekend. – Do dyżurnego chełmskiej komendy zadzwonił roztrzęsiony mężczyzna. Poinformował, że przed chwilą uciekł spod rąk furiata, który chciał go podpalić – relacjonuje Aneta Wira-Kokłowska z Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.

Pracownik firmy kredytowej pojechał do klienta po odbiór raty. Kiedy mężczyzna przyjechał na miejsce, okazało się, że zamiast pliku banknotów, klient miał w ręce puszkę z łatwopalną cieczą i zapalniczkę. 41-letni napastnik rzucił w pracownika otwartą puszką.

- Substancja rozlała się na spodnie kierowcy, tapicerkę, deskę rozdzielczą oraz przednie siedzenie fiata cinquecento – wyjaśnia Aneta Wira-Kokłowska. – Gdy przedstawiciel banku wysiadł z samochodu zauważył, iż mężczyzna zbliża się w jego kierunku z następnym pojemnikiem oraz zapalniczką. Napastnik wykrzykując słowa „Podpalę cię!” skierował rozpylacz w stronę 33 latka.

Potem furiat rzucił w bankowca kawałkiem kostki brukowej. Zaatakowany mężczyzna zdołał odepchnąć napastnika, a potem wsiąść do samochodu i odjechać. Na poszukiwanie groźnego 41-latka ruszyła policja. Mężczyzna trafił już do policyjnego aresztu. W czasie ataku na bankowca był trzeźwy.

Wkrótce mężczyzna odpowie przed sądem. – Za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, kierowanie gróźb karalnych oraz zniszczenie mienia grozi kara pozbawienia wolności do lat pięciu – ostrzega Aneta Wira-Kokłowska.

od 12 lat
Wideo

Bezpieczeństwo na drogach podczas weekendu i w Boże Ciało

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto