W minioną środę do jednego z banków w Lublinie weszło dwóch mężczyzn w wieku 44 i 56 lat. Młodszy z nich podczas rozmowy z przedstawicielem banku dopytywał się o warunki kredytu i odpowiadał na pytania za starszego kolegę. Z dokumentów wynikało jednak, ze to 56-latek miał być kredytobiorcą. To wzbudziło podejrzenie pracownika banku. – Jego zdziwienie było tym większe, gdy mężczyzna nie potrafił podać nazwy firmy, w której był zatrudniony – podkreśla mł. asp. Andrzej Fijołek z lubelskiej policji. – Z przedstawionego przez niego zaświadczenia wynikało, że pracuje jako przedstawiciel handlowy zaledwie od miesiąca, a jego wynagrodzenie wynosiło ok. 5 tys. zł. Okazało się również, że jako przedstawiciel nie posiada prawa jazdy.
Pracownik banku powiadomił policję.
Sprawa zajęli się kryminalni z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą z komendy miejskiej i, wspólnie z policjantami IV komisariatu, zatrzymali obu mężczyzn w piątek – gdy przyszli do banku po odbiór gotówki.
Policjanci ustalili, że 56-latek Janusz S. jest bezrobotny. – Fałszywe zaświadczenie, jakim się posługiwał, było od jego kolegi – 44-letniego Piotra K. – wyjaśnia Fijołek. – Sprawcy próbowali wyłudzić prawie 40 tysięcy złotych.
Podczas przesłuchania wyszło na jaw, że to nie była ich jedyna próba wyłudzenia kredytu. Mężczyźni przyznali, że byli wcześniej w kilku lubelskich oddziałach banków. W sumie usiłowali wyłudzić 106 000 zł. Teraz śledczy ustalają, w których bankach udało im się wyłudzić kredyt i od jakiego czasu działali. 56-latek przyznał, że do tego procederu namówił go 59-letni Artur D.
Piotr K. został tymczasowo aresztowany, pozostali sprawcy otrzymali dozór policyjny. Artur D. oraz Piotr K. byli już wcześniej karani za wyłudzenia kredytów.
Jak przygotować się do rozmowy o pracę?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?