MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

CBA: Złamali prawo, ZUS: To nieprawda (wideo)

Redakcja
W lubelskim ZUS-ie bezprawnie umorzono składki na ubezpieczenia społeczne na ponad 3 mln zł – twierdzi CBA. Dyrektor lubelskiego ZUS nie ma sobie nic do zarzucenia. Nawet tego, że kupił mieszkanie od dewelopera, którego długi potem rozłożył na raty.

Po kilkumiesięcznej kontroli sprawa trafiła do prokuratury.

- Kontrola przeprowadzona przez funkcjonariuszy lubelskiej delegatury CBA w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych w Lublinie, wykazała szereg nieprawidłowości – mówi Tomasz Frątczak Dyrektor Gabinetu Szefa CBA.

Agenci biura weszli do lubelskiego ZUS w połowie grudnia ub. roku. MM Lublin sprawę opisało jako pierwsze medium już w marcu.

Decyzję o wszczęciu postępowania podjęli po otrzymaniu anonimu. Kontrola trwała pół roku. W tym czasie atmosfera w zakładzie byłą bardzo napięta. Pracownicy opowiadali nam jak wychodzili z płaczem z przesłuchań. Chociaż kontrola trwała, to temat ten był jakby tabu. Pracownicy w ogóle ze sobą nie rozmawiali na ten temat.

Zebrane dokumenty i zeznania świadków potwierdziły zarzuty z anonimu.

Agenci CBA stwierdzili, że w okresie 2004-2008 bezprawnie umorzono składki na kwotę 3 mln. zł. W tym samym okresie urzędnicy przez swoją bierność doprowadzili do przedawnienia długów z tego tytułu na 400 tys. zł. - Jak ustalili kontrolerzy nie dopełniano obowiązków w zakresie gromadzenia należytych informacji i dokumentów wyjaśniających aktualną sytuację finansową spółek – wyjaśnia Frątczak. - Kontrola wykazała także niezgodne z obowiązującymi przepisami udzielanie niektórym płatnikom ulg w spłacie powstałego zadłużenia z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne poprzez rozłożenie powstałych zaległości na raty w ogólnej wysokości około 10 mln zł – dodaje. Wyniki kontroli trafiły do Minister Pracy i Polityki Społecznej oraz Prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie.

Dyrektor lubelskiego ZUS nie ma sobie nic do zarzucenia.

Film zrealizowany przez Dziennik Wschodni.

– Zarzuty CBA są nieuprawnione. Agenci nie wzięli pod uwagę naszych wyjaśnień złożonych na piśmie – mówi Andrzej Panasiuk, dyrektor ZUS w Lublinie. – Długi rozkładaliśmy na raty zgodnie z przepisami. Dzięki temu byliśmy w stanie wyegzekwować długi, gdybyśmy doprowadzili do upadłości zadłużonych podmiotów nie mielibyśmy jak odzyskać nawet złotówki – dodaje.

Panasiuk twierdzi, że nie ma nic złego w tym, że najpierw kupił mieszkanie od dewelopera, a dwa lata później zgodził się by rozłożyć na raty jego długi wobec ZUS.

- Cena tego mieszkania była taka sama jak dla innych lokatorów budynku – mówi Panasiuk. Dyrektor dodaje, że w ostatnich latach ZUS w Lublinie kilkakrotnie był kontrolowany zarówno przez NIK, jak i wewnętrzne komisje. – Nie wykazano wtedy ani jednej nieprawidłowości – dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Katastrofa śmigłowca z prezydentem Iranu. Co dalej z tym krajem?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto