Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cały areszt czyta dzieciom (foto)

Goral Konrad
Goral Konrad
Występują w teatrze, robią własną gazetę, a wkrótce nagrają słuchowisko dla maluchów. Mowa o lubelskich więźniach, którzy wezmą na warsztat bajki lubelskiego pisarza Roberta Karwata.

– Chcemy, żeby to była forma terapii dla więźniów, która pomoże im w nawiązaniu kontaktu z rodzinami – opowiada Jacek Zwierzchowski, wychowawca ds. kulturalno-oświatowych w lubelskim areszcie śledczym przy ul. Południowej. – W projekcie weźmie udział około 15 więźniów, zarówno panów, jak i pań. To bedzie słuchowisko z podziałem na role i muzyką, które zostanie nagrane na płyty CD.

Z pomysłem wyszło Centrum Duszpasterstwa Młodzieży.

– Taka akcja powiodła się już w Rzeszowie, gdzie więźniowie nagrali bajki dla swoich dzieci – opowiada koordynatorka Dorota Grodzicka. – Praca nad nagraniem bajek zacznie się lada dzień.

To nie pierwsze artystyczne dokonania lubelskich więźniów. – Występują w teatrze „Pod celą”, pomagają przy wydawaniu gazety „Piąty południk”, nagrali już płytę z przedwojennymi felietonami – tłumaczy Zwierzowski.

Na dźwiękową książkę trafią utwory Roberta Karwata z wydanego niedawno zbioru „Pióro motyla”, a także inne opowiadania pisarza.

Autor spotkał się z więźniami w miniony piątek, by porozmawiać o problemach i sposobach ich rozwiązania.

– Bajki mogą mieć rolę terapeutyczną, tak dla więźniów, jak i ich rodzin – tłumaczy pisarz. – To utwory, które skłaniają do refleksji, pomagają zastanowić się na życiem. Opowiadają o ważnych sprawach w życiu każdego człowieka: miłości, przyjaźni, poświęceniu, ale też o chorobie, cierpieniu, oraz śmierci. Może ktoś skusi się nawet, by samemu coś napisać. Ja też napisałem pierwsze opowiadanie za kratkami aresztu, gdzie kiedyś spędziłem kilka dni. Potem zakochałem się, zacząłem pisać wiersze, bajki, a dziś przygotowuję powieść.

A co o pomyśle myślą sami zainteresowani?

– Dysponujemy nadmiarem wolnego czasu, który możemy tak spożytkować – mówił jeden z osadzonych. – Kto wie, może wyjdzie z tego coś dobrego. Skoro ludziom spodobał się pomysł z teatrem, czemu nie nagrać płyty z bajkami. Chcielibyśmy też zaśpiewać piosenki Budki Suflera. Mamy nadzieję, że zespół nas w tym wesprze.

Więźniowie chcą jak najszybciej zabrać się do pracy.
Kolejne spotkania z pisarzem pomogą więźniom w opanowaniu wypowiedzi postaci z bajek. Do nagrania wykorzystają sprzęt z własnego radiowęzła.

Efekty ich starań poznamy w marcu. – Rozmawiamy o tym, żeby audiobooki udostępnić także innym dzieciom, np. przebywającym w szpitalach, czy domach dziecka – dodaje Karwat.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto