Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Były funkcjonariusz służby więziennej we Włodawie oskarżony o korupcję

Redakcja
Jacek Babicz
O wnoszenie do zakładu karnego m.in. telefonów komórkowych i narkotyków dla więźniów w zamian za łapówki i nieoprocentowane pożyczki oskarżyła lubelska prokuratura byłego funkcjonariusza służby więziennej w zakładzie karnym we Włodawie (Lubelskie) Marka M.

Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do Sądu Rejonowego we Włodawie - poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Beata Syk-Jankowska.

Prokuratura zarzuca Markowi M. dokonanie trzech przestępstw. Pierwszy zarzut dotyczy przyjęcia w 2010 r. korzyści w postaci nieoprocentowanej pożyczki w kwocie 1 tys. zł w zamian za wniesienie na teren Zakładu Karnego we Włodawie płyt CD i pendriva - w celu udostępnienia ich osadzonym. Również w 2010 r. - według prokuratury - Marek M. przyjął nieoprocentowaną pożyczkę w kwocie 1,5 tys. zł oraz 300 zł łapówki w zamian za wniesienie telefonu komórkowego dla więźnia. Trzeci zarzut dotyczy wniesienia w lipcu 2011 r. narkotyków i telefonów komórkowych dla osoby osadzonej we włodawskim zakładzie karnym w zamian za 800 zł łapówki oraz uznanie za spłaconą część tysiączłotowej pożyczki.

"Oskarżony przyznał się do ostatniego z zarzutów a także do zaciągnięcia tysiączłotowej pożyczki oraz do wniesienia na teren zakładu płyt CD. Nie przyznał się do wniesienia pendriva ani do drugiego zarzutów" - powiedziała Syk-Jankowska.

Marek M. tłumaczył swoje zachowanie tym, że miał problemy finansowe.

Początkowo Marek M. pracował we włodawskim zakładzie karnym jako opiekun psów, potem został oddziałowym. W lipcu tego roku zatrzymali go funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego - jak wówczas informował rzecznik prasowy CBA Jacek Dobrzyński - w chwilę pod przyjęciu przez Marka M. tzw. kontrolowanej łapówki.

Marek M. w lipcu został aresztowany, w listopadzie sąd zamienił areszt na poręczenie majątkowe w kwocie 10 tys. zł. Po postawieniu zarzutów Marek M. został zwolniony ze służby. Grozi mu do 10 lat więzienia. Osoby, które dawały łapówki Markowi M., nie poniosą odpowiedzialności karnej, ponieważ same zgłosiły to organom ścigania.


Nasze serwisy:
Luźny serwis - Z przymrużeniem oka
Chełmski informator miejski: taksówki, banki, szkoły, kościoły

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto