Obie strony (prokurator jak i oskarżeni) odwołali się od czerwcowego wyroku, jaki zapadł przez Sądem Okręgowym. Mężczyzna został wtedy skazany na sześć lat pozbawienia wolności.
Karina Z.-B. i Paweł G. przed aresztowaniem pracowali w lubelskich mediach. Ona była dziennikarką w jednej z gazet, on pracował jako grafik.
Para szczegółowo zaplanowała zabicie byłego męża kobiety. Sąd uznał, że to kobieta była mózgiem operacji. Pod koniec października Paweł G. zwabił Krzysztofa B. do samochodu. Na tylnym siedzeniu ukryła się Karina Z.-B. Gdy ofiara wsiadła do środka, to kobieta zadała kilka ciosów gumowym młotkiem. W zanadrzu miała również łopatę, sznurki i folię - niezbędne do ukrycia zwłok.
Ciosy nie okazały się śmiertelne. N jednym ze skrzyżowań mężczyźnie udało się wyzwolić i uciec z samochodu. Natychmiast zawiadomił policję.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
