Materiał Dziennikarza Obywatelskiego |
Najniższe partie chmur poruszały się zgodnie z logiką, czyli z wiatrem. Natomiast chmury tego frontu uparcie pokonywały kolejne kilometry, aby dotrzeć nad nasze miasto mimo, że wiatr wiał z północnego zachodu.
Front był podzielony na dwie części: górną i dolną. Niestety najciekawsze chmury (Mammatus), położone w górnej warstwie frontu, były widoczne dość krótko, chociaż sama linia między warstwami była widoczna dość długo.
Zdjęcia zostały zrobione na zachodnim przedmieściu Lublina.
Autor: Tomasz Zając (zajec)
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?