Chodzi o decyzję o dyscyplinarnym zwolnieniu szefa zakładowej "Solidarności” Leszka Rudzińskiego. Jej powodem miały być m. in. dopuszczanie do ruchu pojazdów w złym stanie technicznym, narażenie spółki na straty materialne, czy brak właściwego nadzoru nad bezpieczeństwem i higieną pracy podwładnych. Rudziński był kierownikiem sekcji obsługi i napraw.
– Nie zgadzamy się ze wszystkimi zarzutami zawartymi w stanowisku prezesa spółki i nie widzimy podstaw do rozwiązania z nim (Leszkiem Rudzińskim – przyp. red.) umowy o pracę w takim trybie – piszą związkowcy w oświadczeniu wysłanym do marszałka Krzysztofa Hetmana, któremu LLA podlega.
– Wielokrotnie wskazywaliśmy na zaangażowanie i oddanie firmie, jakim cechuje się na co dzień pan Leszek Rudziński (...) Podejmowane przez niego decyzje oraz sposób, w jaki organizował pracę wskazywały, że zależy mu na ciągłym rozwoju naszego przedsiębiorstwa – czytamy dalej w piśmie.
– Marszałek zapoznał się z oświadczeniem, ale kwestie personalne pozostają w gestii prezesa spółki – komentuje Beata Górka, rzeczniczka marszałka województwa.
Prezes Lubelskich Linii Autobusowych Józef Penar nie odbierał w piątek telefonu.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?