Pomysł na ten oryginalny projekt muzyczny powstał w 1995 roku. Zaczęło się od komponowania piosenek przy użyciu komputera. - Kilkanaście utworów powstało przy pomocy podstawowej karty muzycznej i prostego sekwensera softwareowego – wspomina Grzegorz Kabasa, twórca grupy Bremenn.
Dopiero w 2003 roku do Kabasy dołączyło czterech muzyków i odtąd o Bremenn można mówić jako o zespole.
Perkusistą został Mariusz Kukuryk, gitarzystą Mirosław Nieścior, basistą Piotr Dankiewicz, a wokalistą i twórcą tekstów - Jakub Tabaczewski. Grzegorz Kabasa wciąż pozostał przy komponowaniu, a do tego zajął się grą na gitarze. - Dotychczas nasz skład zmienił się tylko raz. Nowym basistą został Tomasz Graczyk, który występuje z zespołem do dziś – dodaje Kabasa.
Ciężko, ostro, gitarowo
- Prostota zespołu w sensie muzycznym oznacza, że gramy nieskomplikowane utworki oparte na energetycznym rytmie i ciężkim, ostrym, monotonnym, gitarowym brzmieniu – tłumaczy Grzegorz Kabasa. - Całość uzupełniają dźwięki elektroniczne nadające specyficzny, mroczny charakter. Nie ma tu wiele miejsca na wirtuozerskie popisy, wszystko jest zaplanowane i podporządkowane klimatowi, który podobno kojarzy się z gatunkiem industrial-metal – podsumowuje.
Chociaż ich muzyka nie należy do najłatwiejszej w odbiorze, to publiczność świetnie reaguje na nią na koncertach.
- Z powodu tego, że teksty naszych piosenek są pisane w języku angielskim, można było pomyśleć, że najlepszym odbiorem zespół będzie się cieszył na zachodzie Polski i poza granicami – przyznaje Jakub Tabaczewski. - Okazało się jednak, że najbardziej entuzjastycznie zostaliśmy przyjęci na wschodzie kraju i to całkiem niedaleko naszego rodzinnego miasta, bo w Chełmie. W wakacje roku 2007 graliśmy dla chełmian w ramach festiwalu „Chełmstock”. Publiczność była niesamowicie energiczna i żywo reagowała na wszystko co działo się na scenie. Jeśli było by to możliwe, to chcielibyśmy, aby każdy nasz występ miał w sobie coś z tamtego wieczoru – podkreśla.
Bremenn zagra 4 maja w warszawskim klubie Progresja przed norweskim zespołem Zeromancer, słynnym wśród fanów rocka industrialnego i muzyki elektronicznej.
- Nie będziemy ukrywać, że bardzo cieszymy się z możliwości supportowania formacji Zeromancer – przyznaje Jakub Tabaczewski. - Występ przed zespołem tej klasy motywuje nas do samodoskonalenia i rozwijania się, co samo w sobie jest bardzo pozytywnym zjawiskiem – podkreśla.
NORBLIN EVENT HALL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?