- Lublinianin zaczął walkę od energicznych ataków i mocnych ciosów w tułów rywala. Zgodnie z wcześniejszymi wskazówkami trenera Władysława Maciejewskiego sporo pracował prawą ręką, ograniczając pole manewru leworęcznemu rywalowi.
W trzeciej rundzie Słowak próbował kontr, ale Maciec urozmaicił technikę. Lewe sierpowe w wątrobę ostudziły zapędy Pacana. Do końca walki Polak nie dawał odpocząć przeciwnikowi, choć ten okazał się wyjątkowo odporny na ciosy.
W ostatnim starciu Pacan otrzymał potężne uderzenie w szczękę. Chwilę później, po serii ciosów wylądował na deskach, ale sędzia nie zdecydował się na liczenie.
Po końcowym gongu Maciec okazał się zdecydowanie lepszy, wygrywając decyzją sędziów 60:54.
- Rywal był trudny, ale zadawałem więcej ciosów, dlatego wygrałem. Starałem się uderzać tam, gdzie widziałem lukę - powiedział Maciec na antenie Polsat Sport.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?