Żeby zrobić operację plastyczną, nie trzeba dziś wyjeżdżać za granicę. Kliniki medycyny estetycznej są niemal w każdym mieście.– Kilka lat temu zoperowałam sobie nos, był zbyt długi i garbaty. Zapłaciłam kilka tysięcy złotych – wspomina pani Anna, przedstawiciel handlowy z Lublina. – Dziś po operacji nie ma śladu, poza małym, zgrabnym noskiem, oczywiście.
Pacjenci chirurgów estetycznych to najczęściej panie między 35 a 40 rokiem życia.
– Przeważnie chcą poprawić swoje piersi. Zwykle jest to jednoznaczne z ich powiększeniem – mówi dr Wojciech Chromiński z Centrum Medycznego „Medicos”. – Cena zabiegu to około 5,5 tys. zł plus wartość implantów. Te lepsze mogą kosztować nawet do 7 tys. zł – dodaje. Pacjentki często decydują się też na odsysanie tłuszczu.
Poprawianie urody wciąga, ale nie jest dla wszystkich. – Ostatnio przyszła do mnie 80-letnia pani, która zażądała liftingu twarzy. Musiałem odmówić. Na taki zabieg już trochę za późno. Nie zafunduję też implantów piersi kobiecie, która ma nadczynność tarczycy. To niebezpieczne – dodaje lekarz.
Mniej inwazyjne są zastrzyki z botoxu.
– Decydują się na nie panie w wieku od 20 do ponad 70 lat. Koszt zabiegu to średnio 500 – 600 zł. Botoks wygładza zmarszczki, m.in. na czole, wokół nos, kurze łapki. Efekt utrzymuje się od pół roku do około 8 miesięcy – tłumaczy Agnieszka Gonciarz, właścicielka studia piękności „Natura & Szyk”.
Wbrew stereotypom, do chirurgów plastycznych zapisują się nie tylko panie.
Coraz bardziej o swój wygląd dbają również panowie. – Zastrzyki z botoxu są już na porządku dziennym. Mężczyźni proszą o nie często i bez żadnego zażenowania – mówi dr Magdalena Rozwadowska z „Natura & Szyk”. Panowie decydują się też na poważniejsze zabiegi. Operują odstające uszy i mało podkreślone podbródki. – Jeszcze 10 lat temu na transplantację włosów zgłaszało się średnio siedmiu mężczyzn w miesiącu. Dziś przychodzi około pięćdziesięciu. Bujna czuprynę chcą mieć głównie panowie po 30-tce, którzy zbyt szybko wyłysieli. Za jeden zabieg trzeba zapłacić kilka tysięcy złotych, żeby było widać efekty potrzebne są 2, 3 spotkania ze specjalistą – wyjaśnia dr Chromiński.
Większość klientów chirurgów plastycznych jest przekonanych, że ludziom pięknym jest łatwiej w życiu, zarówno osobistym, jak i zawodowym.
– To opinia stara jak świat – mówi dr Ireneusz Siudem, psycholog. – Przykład idzie z mediów, kolorowej prasy, telewizji, internetu, skąd uśmiechają się do nas piękne modelki i gwiazdy ekranu. Piękno jest na topie – dodaje. – Badania dowodzą, że jeśli w sklepach i na pokazach królują np. bluzki z odkrytym brzuchem, to wzrasta też liczba pań, które decydują się na odsysanie tłuszczu z tej części ciała – wyjaśnia psycholog.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?