Lubelskie Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich ruszyło w sobotę. To pierwszy taki punkt na wschodzie Polski. A to właśnie z naszego województwa lubelskiego w tym roku wpłynęło do RPO najwięcej skarg. – Do końca października było ich ponad 1200 – mówi Paweł Grabczyk z warszawskiego biura RPO.
W sobotę chętnych było sporo. – Liczę na wyjaśnienie sprawy budowy obwodnicy Lublina. Jak to możliwe, że w sprawie jednej nieruchomości równolegle toczą się dwa postępowania wywłaszczeniowe? – zastanawia się jeden z mężczyzn, którzy pojawili się wczoraj w LUW. – Cieszę się, że w Lublinie powstało takie biuro. Szkoda tylko, że nie możemy spotkać się z rzecznikiem osobiście – dodaje.
Sporo spraw dotyczyło też przepisów o przyznawaniu rent i emerytur. – Niejasne są dla mnie nowe zasady naliczania emerytur. Jestem pewny, że to nie tylko mój problem. Być może sprawa zostanie nagłośniona i publicznie wyjaśniona – mówi Marian Danielak, emeryt z Lublina.
Urzędnicy tłumaczą w jaki sposób działa biuro. - Działalność biura polega m.in. na przechodzeniu od szczegółu do ogółu. Przy okazji indywidualnej sprawy możemy pomóc szerszej grupie ludzi. Występujemy do ministerstwa i zwracamy uwagę na pewne problemy.
Czytaj więcej na ten temat:
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?