Bitwa o Koncertową 4b rozegra się w sądzie

- Już przygotowujemy pozew do sądu. Próba polubownego załatwienia problemu skończyła się niepowodzeniem, mimo deklaracji ze strony tych osób, że dobrowolnie opusz-czą nasz grunt - poinformował wczoraj Mirosław Bielawski, z-ca dyr. Wydz. Gospodarowania Mieniem UM Lublin.

Chodzi o rozebranie garażu oraz likwidację ogródka przydomowego ogrodzonego płotem, które stanęły na działce przy ul. Koncertowej. Do czasu uporządkowania sprawy ratusz ma zamkniętą drogę do sprzedaży gruntu. Przetarg został rozstrzygnięty już w kwietniu. Wygrała go spółka prowadząca sieć supermarketów Aldik. Za 2,5 ha terenu zaoferowała 5,14 mln zł. Transakcja nie została jednak sfinalizowana, bo okazało się, że część gruntów od strony ul. Arnsztajnowej została zajęta przez prywatne osoby.

Ratusz przedłużył o miesiąc termin podpisania aktu notarialnego sprzedaży. Graniczną datą był 21 czerwca. Termin jest już nieaktualny. - Ponownie aneksujemy umowę. Chcemy do października przedłużyć czas sfinalizowania transakcji - przyznał Bielawski.

Aldik na działce przy ul. Koncertowej zamierza postawić nowy obiekt swojej sieci. Przeciwko budowie zaprotestowali mieszkańcy z ul. Arnsztajnowej, Dudzińskiego i Partyzantów. Pod protestem podpisało się 69 osób. Zarzucili, że inwestycja jest niezgodna z planem zagospodarowania przestrzennego. Przekonywali też, że zniszczona zostanie tamtejsza zieleń, m.in. zasypany jeden z lessowych wąwozów.

- Plan zagospodarowania przestrzennego jasno wskazuje, że połowa działki jest przeznaczona tylko na zieleń. I nikt tego nie zmieni. Na pozostałej części może stanąć centrum usługowe - podkreślał Jerzy Bartoszek, współwłaściciel sieci Aldik. I dodał: - Nikt nie zamierza zasypywać żadnego wąwozu.