Bezdomny załatwiał się w autobusie. List od Czytelnika

Udostępnij artykuł na Facebooku

Czy nikt nie powinien wcześniej reagować, żeby takie osoby nie jeździły autobusami? Nie chodzi tylko o przypadki załatwiania się w autobusie, ale i o zapach takich osób, który jest uciążliwy dla całej reszty pasażerów. Chyba w autobusach obowiązują jakieś przepisy”.

Mieszkaniec Lublina
Zarząd Transportu Miejskiego w Lublinie przyznaje, że przepisy zabraniają zaśmiecania lub zanieczyszczania pojazdu oraz przewożenia cuchnących przedmiotów. Nie dotyczy to jednak osób, które nie dbają o higienę. – Niestety, w przepisach porządkowych nie ma odpowiedniego zapisu umożliwiającego wyproszenie z pojazdu osoby, która swoim wyglądem lub zapachem wzbudza odrazę – informuje Jakub Kozak z ZTM.

Jednak w przypadku zgłoszenia przez pasażerów, że dana osoba zakłóca podróż innym pasażerom, kierowca może w uzasadnionym przypadku poprosić ją o opuszczenie pojazdu.

– W przypadku odmowy opuszczenia pojazdu może poprosić o pomoc Straż Miejską lub policję. Jednakże do każdego przypadku należy podchodzić indywidualnie – tłumaczy Jakub Kozak. – Jeśli chodzi o załatwianie potrzeb fizjologicznych w pojeździe sytuacja jest jasna. Jest to wykroczenie i taka osoba może zostać ukarana przez Straż Miejską lub policję.