- Nie chodzi tylko o dystans, przeszkadza także przechodzenie tuż obok kaplicy, podczas mszy żałobnych. Ale nie ma wyboru – mówi pan Jacek. – Trochę to dziwne, że na cmentarz można wejść tylko od Drogi Męczenników Majdanka.
Jest co prawda wejście z boku, ale jest ono zamknięte.
Mowa o furtce w ogrodzeniu cmentarza graniczącym z byłym obozem koncentracyjnym. – Ta furtka faktycznie była otwarta, ale w ubiegłym roku zamknęliśmy ją na prośbę Państwowego Muzeum na Majdanku – mówi Błażej Rakowski, kierownik administracyjny cmentarzy komunalnych w Lublinie. – Otworzyliśmy ją tylko na Wszystkich Świętych. Ale nie wiem w tej chwili, czy powtórzymy to w tym roku. Teraz jest ona zamknięta.
Tylko przez główną bramę?
Odwiedzający cmentarz nie mają więc wyboru i do grobów bliskich muszą kierować się przez główną bramę. - Zajmuje mi to ponad dwadzieścia minut - mówi pani Małgorzata.
- Ten dystans przeszkadza zwłaszcza starszym osobom, bo ławeczki są tylko przy głównej drodze. Dalej już nie ma gdzie odpocząć – ubolewa pani Emilia. – A przecież na planie cmentarza, przy bramie głównej są dwa dodatkowe wejścia.
Miasto: Jest szansa
Na mapie faktycznie widać dwa nieistniejące obecnie wejścia – od strony wschodniej i północnej. Ich lokalizacja pochodzi jednak z koncepcji z lat 80. Udało nam się dowiedzieć, że w końcu jest szansa na realizację tego projektu. – Jest planowany przebieg drogi wzdłuż cmentarza w kierunku ulicy Wyzwolenia – mówi Elżbieta Mącik, zastępca dyrektora Wydziału Architektury, Budownictwa i Urbanistyki Urzędu Miasta.
Na cmentarzu na Majdanku pogrzeby będą odbywały się jeszcze przez 10-15 lat. W miejskich planach jest koncepcja budowy nowej nekropolii na Sławinie.
TM
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?