Będzie trudniej dostać się do lekarza w nocy

To skutek nowelizacji m.in. ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej. Jakie zmiany czekają pacjentów? Nocą i w święta z opieki medycznej skorzystamy w dowolnym z 24 punktów, niezależnie od tego, gdzie mieszkamy oraz u którego lekarza Podstawowej Opieki Zdrowotnej złożyliśmy deklarację. Placówka musi mieć jednak podpisany kontrakt z lubelskim oddziałem Narodowego Funduszu Zdrowia.

W ubiegłym roku tego typu punktów w Lublinie było znacznie więcej. NFZ nie chce jednak podać konkretnej liczby. – Umów ani miejsc udzielania świadczeń nie należy sumować, bo często byli to ci sami świadczeniodawcy – wyjaśnia Małgorzata Bartoszek, rzeczniczka prasowa lubelskiego oddziału NFZ.

W efekcie zmian, od początku marca, na każde 50 tysięcy ubezpieczonych będzie przypadać jeden zespół opieki medycznej, składający się z lekarza i pielęgniarki.

Lekarze ze Związku Lekarzy Rodzinnych-Pracodawców nie zgadzają się z tymi zmianami.

– Byliśmy za tym, by nocna i świąteczna opieka medyczna nie była objęta zakresem Podstawowej Opieki Zdrowotnej – mówi dr Teresa Dobrzańska-Pilichowska, prezes związku. – Takie rozwiązanie nie jest dobre dla pacjentów. Być może nie zmieni się sama dostępność do opieki medycznej. Jednak pacjent, który nocą potrzebuje pilnej opieki medycznej, powinien mieć dostęp przede wszystkim do pogotowia ratunkowego lub oddziału szpitalnego. Inna droga pomocy może okazać się problematyczna – uważa dr Dobrzyńska-Pilichowska.