W sobotę dostaliśmy od Czytelnika list, w którym opisuje on bójkę, do jakiej miało dojść w nocy z piątku na sobotę.
- Tuż przed północą zauważyliśmy pod Bramą Krakowską grupę około 15-20 dobrze zbudowanych, pijanych mężczyzn, którzy po chwili zaczęli się bić, kopać, krzyczeć, a także rozdzierać na sobie ubranie. Szamotanina wyglądała naprawdę groźnie - pisze pan Łukasz i dodaje, że policja interweniowała zbyt późno, żeby zatrzymać walczących mężczyzn.
Policja jednak takiego zdarzenia nie potwierdza.
- Na nagraniu z miejskiego monitoringu widać 4-5 mężczyzn, którzy nie biją się, a jedynie kłócą ze sobą - mówi Andrzej Fijołek, z KWP w Lublinie. - Nikomu nie stało się nic złego.
Fijołek dodaje też, że policja regularnie patroluje miasto i reaguje na wszystkie zgłoszenia. Dosłownie kilka minut przed godziną wskazaną przez naszego Czytelnika podejmowała interwencję w pobliżu Bramy Krakowskiej, na ul. Jezuickiej.
- Dzięki monitoringowi dokładnie sprawdzamy takie miejsce i błyskawicznie reagujemy - mówi też Robert Gogola, rzecznik Straży Miejskiej w Lublinie.
- Szczególnie uczuleni jesteśmy na osoby spożywające alkohol w miejscu niedozwolonym, śpiące na ławkach, nagabujące przechodniów o pieniądze. Tylko w ubiegłym tygodniu ukaraliśmy mandatem kilkanaście takich osób.
Ci ostatni przeszkadzają zwłaszcza osobom pracującym przy deptaku.
- Wieczorami hałas jest tak duży, że nie słyszy się własnych myśli - irytuje się inna Czytelniczka. - Ludzie piją alkohol, a potem hałasują.
Straż Miejska interweniuje w takich przypadkach.
Wczoraj na placu Kaczyńskiego, funkcjonariusze obudzili bezdomnego śpiącego pod ławką na placu zabaw oraz wystawili mandaty osobom pijącym w Ogrodzie Saskim i na Starym Mieście.
- Najwięcej przypadków zakłócania porządku odnotowujemy na placu Kaczyńskiego, deptaku, na Starym Mieście i w rejonie Bramy Krakowskiej - mówi Gogola.
Agnieszka Kasperska
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?