18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Noc Kultury 2013 w Lublinie. Zobacz ZDJĘCIA

Paweł Franczak
Noc Kultury 2013 w Lublinie
Noc Kultury 2013 w Lublinie Tomek Koryszko
Dziesiątki tysięcy mieszkańców na ulicach i masa darmowych imprez ( w tym roku było ich ok. 250) - takie było tegoroczne największe masowe wydarzenie kulturalne w Lublinie

Za nami siódma edycja Nocy Kultury. Trzeba przyznać, że to niezwykła impreza, która ma wiele oblicz. Można na nią patrzyć jak na prawdziwy pokaz tkwiącej w miejskiej kulturze siły, albo jak na ogromną wiejską dyskotekę. Wszystko zależy od tego, które punkty programu wybraliśmy.

Tegoroczna edycja Nocy Kultury to, jak zwykle, dziesiątki tysięcy mieszkańców na ulicach i masa darmowych wydarzeń (tym razem ok. 250). Decyzja, które wybrać, była kluczowa dla dobrej zabawy.

Jeśli ktoś miał nosa i szczęście, mógł przeżyć kilka naprawdę pięknych godzin. Spędzonych chociażby na dziedzińcu Archiwum Państwowego, gdzie odbywał się ambitny koncert/spektakl "Rytmy oporu", na placu Wolności, gdzie można było schować się w mini-ogródku, na placu Litewskim, oglądając pokazy tańca, na pokazie mody Pop-Up w Pałacu Potockich, czy choćby obserwując przemierzający ulice wyjęty z innej rzeczywistości korowód wiosenny. Wyliczać można naprawdę długo.

Ale biada tym, którzy zdali się na łut szczęścia. Była bowiem duża szansa, że trafią na jedną z tych imprez, które kulturalne są tylko z nazwy (disco w piętrowym autobusie - jakże ambitne, odważne przedsięwzięcie) albo robiono ją z obowiązku, bo coś przecież zrobić trzeba było. Dla nich sobota mogła być po prostu większą wersją Feliniady.

Jeszcze gorzej, gdy ktoś miał ochotę pospacerować przez kilka godzin po mniej uczęszczanych uliczkach. Tam można było podziwiać autentyczne kultury pierwotne, reprezentowane przez nieskażonych cywilizacją tubylców spożywających wysokoprocentowy alkohol "z gwinta". Z pewnością nie lada to gratka dla etnografa, ale mniejsza frajda dla przeciętnego mieszkańca.

Pod jednym za to względem wszyscy będą zgodni i nikt nie może czuć się rozczarowany: pogoda, wbrew wszystkim prognozom, dopisała.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto