Lubelszczyzna: Brakuje placówek zdrowia dla osób w podeszłym wieku

W Lublinie oddział psycho-geriatryczny funkcjonuje w Szpitalu Neuropsychiatrycznym przy ul. Abramowickiej 2. W regionie oddziały geriatryczne są w Białej Podlaskiej, Parczewie i Włodawie. Do sierpnia poradnia geriatryczna działała wOkręgowym Szpitalu Kolejowym. Po odejściu na emeryturę jedynego pracującego tam lekarza, została zamknięta.

Jak mówi dyrektor szpitala, poradnia przestała funkcjonować, bo nie został wykonany kontrakt. - W przyszłym roku poradnia nie będzie działać - zapowiada Mirosława Borowiec. - Nie planujemy też utworzenia tego typu oddziału.

Według NFZ, poradnia nadal funkcjonuje, bo do oddziału wojewódzkiego nie wpłynęła informacja o zaprzestaniu realizowania świadczeń w tym zakresie.

Maria Laskowska-Szcześniak, wojewódzki konsultant w dziedzinie geriatrii, twierdzi, że na Lubelszczyźnie potrzeba około 10 oddziałów geriatrycznych z 260 łóżkami. - Geriatra dba o pacjenta całościowo, wie, jak leczyć choroby wieku podeszłego - tłumaczy. - Starsi ludzie najczęściej cierpią na kilka schorzeń, potrzebują ciągłej pomocy lekarzy specjalistów i rehabilitantów.

W Lublinie obecnie działa jedna przychodnia geriatryczna NZOZ "Geriamed" przy al. Warszawskiej 54. - Widzimy, że wLublinie jest bardzo duże zapotrzebowanie na usługi geriatryczne - mówi jej właściciel, geriatra Paweł Klimkowicz. - Większość pacjentów to osoby obłożnie chore, które trzeba odwiedzać w domu. Kontrakt z NFZ nie przewiduje natomiast wykonywania badań w domu, nie możemy też zapisywać pacjentom sprzętu ortopedycznego.

NFZ w tym roku wydał na finansowanie geriatrii 9,658 mln zł, czyli o 460 tys. zł więcej niż w 2011 r. O umowę, dotyczącą świadczeń psychiatryczno-geriatrycznych na przyszły rok stara się tylko jedna placówka.

- Oprócz tego wniosku nie wpłynęły inne o zakontraktowanie świadczeń w profilu geriatrycznym. A istnieje potrzeba powołania na terenie województwa lubelskiego większej liczby jednostek organizacyjnych o profilu geriatrycznym, najlepiej zorganizowanych jako poradnie przyoddziale - mówi Małgorzata Bartoszek, rzecznik NFZ w Lublinie. - Problemy mogą być związane z ograniczoną na terenie województwa liczbą kadry medycznej wyspecjalizowanej wdziedzinie geriatrii.

Klimkowicz potwierdza, że poradnie są likwidowane, bo nie ma geriatrów. - Ale lekarze nie chcą się specjalizować w geriatrii, bo nie mają gdzie pracować - tłumaczy. - I koło się zamyka.

Uniwersytet Medyczny jest jednym z kilku ośrodków wkraju, gdzie prowadzone są zajęcia z geriatrii. - Dostrzegamy pilną potrzebę zintensyfikowania edukacji medycznej o problemy wieku starszego. Już dziś wiadomo, że zapotrzebowanie na opiekę geriatryczną ma tendencję wzrostową - mówi rektor UM, Andrzej Drop. - Dostrzegamy problem brakującej kadry, ale decyzje w tej kwestii nie leżą po naszej stronie. Będziemy dążyć do strukturalnego umiejscowienia tej gałęzi medycyny w uczelni, powołania jednostki w randze zakładu lub kliniki.