Aquapark w Lublinie: Działki znów idą na sprzedaż

- Jak długo mamy czekać, aż ktoś uporządkuje te rudery? Strach tamtędy chodzić – irytuje się Darek Turski z Czechowa. – O aquaparku słyszymy w mediach co jakiś czas, jednak do tej pory prezydent nie spełnił swojej obietnicy. A wszyscy czekają na tę inwestycję. Miejmy nadzieję, że może teraz coś ruszy.

Już ponad rok temu ratusz zakończył szeroko rozreklamowany przetarg na budowę aquaparku.

Urzędnicy chwalili się, że kilku poważnych inwestorów jest zainteresowanych kupnem działek przy Koncertowej. Jednak nie doszło do żadnej transakcji, bo nikt nie złożył oferty kupna terenów na Czechowie.

Ratusz chciał, by potencjalni inwestorzy przedstawili projekty budowy centrum sportowo-handlowego. Głównym elementem inwestycji miał być kompleks z 50-metrowym basenem odkrytym i 25-metrową pływalnią krytą, do tego basen rekreacyjny ze zjeżdżalnią i biczami wodnymi. W planach były też pomieszczenia do hydroterapii oraz odnowy biologicznej, a także sala do ćwiczeń fitness.

By ratować inwestycję, na początku tego roku urzędnicy uznali, że ratusz może wybudować aquapark wspólnie z prywatnym inwestorem.

Jednak w miejskiej kasie zabrakło pieniędzy na ten cel. Dlatego ratusz postanowił po raz kolejny wystawić na sprzedaż działki przy Koncertowej. Teraz miejsce gdzie wcześniej były budynki zieleni miejskiej straszą wyglądem, a okoliczni amatorzy mocnych trunków urządzili tu sobie miejsce do libacji. – Najwyższy czas, by to się zmieniło – podkreślają mieszkańcy Czechowa.

Jak zapewniają urzędnicy, procedura przetargowa ma być tym razem bardziej przyjazna dla potencjalnych inwestorów. Wcześniej ratusz bardzo dokładnie określał, jak ma wyglądać kompleks. – Tym razem dajemy inwestorom więcej swobody w przygotowaniu projektu centrum sportowego – tłumaczy Alicja Janeczko z miejskiego Wydziału Gospodarowania Mieniem . – Na pewno jednak ma tam powstać aquapark.

Piotr Tyczyński