Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Aptekarze katolicy w Lublinie nie chcą sprzedawać pigułek tzw. "po stosunku"

redakcja
redakcja
www.sumienie-farm.pl
Lubelscy aptekarze ze Stowarzyszenia Farmaceutów Katolickich Polski nie chcą sprzedawać pigułek, które nazywają „poronnymi”.

Zapowiadają, że szykują się do protestu w tej sprawie. Członkowie stowarzyszenia z innych miast Polski idą dużo dalej – sprzeciwiają się sprzedaży wszystkich środków antykoncepcyjnych, w tym prezerwatyw.

– Sprzedawanie pigułek poronnych (w rzeczywistości dostępnych na receptę środków antykoncepcyjnych, używanych po stosunku – dop. red.) jest działaniem wbrew życiu ludzkiemu – uważa farmaceuta z lubelskiego oddziału stowarzyszenia, który zastrzegł sobie anonimowość.

– Dlatego domagamy się zawarcia klauzuli w prawie farmaceutycznym, zakładającej powstrzymanie się od wykonywania praktyk zawodowych, niezgodnych z sumieniem farmaceuty – wyjaśnia. Taka klauzula chroni np. lekarzy od wykonywania zabiegów aborcji.

W odróżnieniu od innych stowarzyszeń farmaceutów katolickich, lubelskim aptekarzom nie zależy na zakazie sprzedaży wszystkich środków antykoncepcyjnych, bo „wśród nich są leki stosowane podczas terapii hormonalnych”.

Krzysztof Przystupa, prezes Lubelskiej Okręgowej Izby Aptekarskiej, twierdzi, że większość środków antykoncepcyjnych lekarze przepisują jako leki i ograniczenie ich sprzedaży miałoby złe konsekwencje.

– Mogłoby zwiększyć nie tylko liczbę niechcianych ciąż, ale także zakażeń chorobami przenoszonymi drogą płciową – zauważa Przystupa.

Prezes dodaje, że w myśl obowiązującego prawa, odmowa sprzedaży leku wypisanego przez lekarza grozi właścicielowi apteki utratą licencji.**


Czytaj więcej o sprawie:

Aptekarze katolicy nie chcą sprzedawać w aptekach prezerwatyw
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto