Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 10:30 przy Drodze Męczenników Majdanka.
- Na samochody oczekujące na zmianę świateł na skrzyżowaniu, najechał osobowy rover. Jego kierowca wysiadł z samochodu aby zobaczyć co się stało, po czym wsiadł do auta i próbował odjechać z miejsca zdarzenia. Krzyk jednej z pokrzywdzonych kobiet zaalarmował policjanta, który znajdował się w pobliżu - wyjaśnia Renata Laszczka - Rusek, rzecznik prasowy lubelskiej policji.
Antyterrorysta zadziałał natychmiast, otworzył drzwi auta i się wylegitymował. Jednak to nie wystarczyło i ostatecznie musiał wyciągnąć kluczyki ze stacyjki, aby sprawcy kolizji uniemożliwić dalszą jazdę.
- Jak się okazało za kierownicą rovera siedział, 22-letni mieszkaniec Lublina, u którego badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Policjanci ustalili również, że mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi - dodaje Laszczka - Rusek.
Teraz 22-latek odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości, spowodowanie kolizji oraz jazdę bez uprawnień.
Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?