Amelki pilnował pijany tata

- Jakiś pijak opiekuje się małą dziewczynką – taki telefon odebrał wczoraj po południu oficer dyżurny lubelskiej policji od ochrony dworca PKS. Na miejsce od razu wysłano patrol. Policjanci przebadali wskazanego mężczyznę alkomatem. Okazało się, że ma 2 promile alkoholu w organizmie. - Jak ustalili policjanci 28-letni Mariusz D. tego popołudnia miał opiekować się swoją 9 miesięczną córeczką. Matka dziecka wyjechała na kilka godzin poza Lublin zostawiając córkę u swego konkubenta – mówi Renata Laszczka – Rusek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Nietrzeźwy ojciec został zatrzymany, a dziewczynka trafiła do szpitala przy Al. Kraśnickich. Według lekarzy stan dziecka jest dobry i mała Amelka nie wymaga hospitalizacji. Nieodpowiedzialny opiekun po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia bądź ciężki uszczerbek na zdrowiu, grozi mu 5 lat więzienia.