Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Alosza Awdiejew wystąpił z jedynym koncertem w Lublinie (zdjęcia, recenzja)

Redakcja
W sali koncertowej Filharmonii Lubelskiej wystąpił znany piosenkarz i aktor, artysta legendarnej krakowskiej „Piwnicy Pod Baranami”, Alosza Awdiejew.
Materiał Dziennikarza Obywatelskiego

W trakcie swego obecnego tourne po kraju niezrównany bard rosyjskiej piosenki, ale także językoznawca, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, opowiadacz dowcipów, aktor i kabareciarz wystąpił z jednym tylko koncertem w Lublinie.

Pamięta on jedynie chwile przyjazdów do grodu nad Bystrzycą, gdyż, jak sam twierdzi, pamięć nazajutrz po koncercie zawodzi go zazwyczaj i rozstania z naszym miastem nie utrwalają się już w jego wspomnieniach...

W ostatnim lubelskim koncercie – programie kabaretowym „Sztuka optymizmu” – artyście towarzyszyli dwaj znakomici krakowscy muzycy – Marek Piątek na gitarze solowej i Kazimierz Adamczyk na gitarze basowej, którzy od lat wspierają muzycznie Aloszę i wrośli już w pejzaż jego występów scenicznych.

- Z powołania jestem błaznem i uważam, że jest to bardzo ważna profesja – mówi o sobie Alosza Awdiejew. – Rozśmieszyć człowieka, to znaczy przywrócić go do życia. Śmiech jest furtką, która otwiera najlepsze strony osobowości.

Ale śmiech tego artysty nie jest zwykłym przyziemnym uśmiechem. Jest to śmiech bardziej wysublimowany, zawsze zawierający głębszy podtekst, aluzje zarówno do rosyjskiej, jak i polskiej rzeczywistości, z którą piosenkarz związał swe życie już ponad 40 lat temu.

Publiczność bardzo dobrze rozumiejąca adresowane do niej słowa głównego aktora kabaretu, przeplatane piosenkami wykonywanymi przez niego po polsku, po rosyjsku, po ukraińsku i w języku jidysz, świetnie bawiła się ponad półtorej godziny.

Artysta zaś, nagrodzony gromkimi brawami, wykonał jeszcze kilka utworów na bis. A słuchano starych rosyjskich i cygańskich romansów, ballad Bułata Okudżawy i Włodzimierza Wysockiego, z dyskretnym kontrapunktem motywów klezmerskich i odesskiego ulicznego folkloru.

Te jakże odległe pod względem czasu powstania i geograficznej przestrzeni utwory, wymagające odrębnej stylistyki muzycznej i ornamentyki wykonania, Alosza Awdiejew sprowadza do wspólnego mianownika, którym staje się wielki kraj jego przodków – Rosja, będąca pierwszą ojczyzną artysty. Do drugiej swej ojczyzny - Polski - piosenkarz odwołuje się w licznych komentarzach satyrycznych, które nie tylko bawią widzów, ale i zmuszają do chwili zadumy, namysłu nad wartościami doczesnymi. A te właśnie mistrzowskie puenty uzupełniają każdy wykonywany utwór - czy to refleksyjny, wzruszający, filozoficzny czy też rubaszny w swej wymowie. W ten sposób słuchacz dozowaną ma ze sceny wielką energię, zadumę, humor.

Z trzech gitar popłynęły nuty starszych, niemal klasycznych już utworów, takich jak np. „Podmoskiewskie wieczory”, „Włóczęga”, „Suliko”. Publiczność miała możliwość wysłuchania też nowych piosenek, które Alosza Awdiejew niedawno włączył do swego repertuaru. Na bis pieśniarz wykonał zaś te, o które brawami dopominali się jego goście – „Homel”, „Dzwoneczek” i „Oczy czarne”.

- Historię mamy „zasyfioną”, na teraźniejszość mnie szlag trafia, ale całe szczęście, że przyszłości jeszcze nie ma... - jak na kabareciarza przystało, podsumowuje dzisiejszą rzeczywistość Alosza Awdiejew.

Lubelski koncert był zarazem jubileuszowym występem znanego i lubianego krakowskiego barda piosenki rosyjskiej, który w tym roku obchodzi 70. rocznicę urodzin. Dlatego też stał się on okazją do licznych autorefleksji, okraszonych subtelnym uśmiechem, a związanych z wiekiem artysty, humorystycznych uogólnień, groteskowych podsumowań.

Alosza Awdiejew nie zapomniał przy tym przekazać pisemnych pozdrowień dla czytelników gazety „Moje Miasto Lublin”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto