Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Aleksandra Mirosław debiutuje na igrzyskach. Awans do finału zapewni wygrana w czasówce

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
facebook Aleksandra Mirosław
Dwa lata temu zdobyła w Japonii olimpijską kwalifikację. W środę w Tokio spełni sportowe marzenie o starcie na igrzyskach olimpijskich. Lublinianka Aleksandra Mirosław wystartuje w eliminacjach wspinaczkowego trójboju, dyscyplinie debiutującej w olimpijskiej rodzinie.

- Moje życie wywróciło się o 180 stopni, a wspinanie stało się pełnoetatową pracą – mówiła Aleksandra Mirosław po otrzymaniu kwalifikacji olimpijskiej. Lublinianka jest dwukrotną mistrzynią świata, mistrzynią Europy i triumfatorką zawodów Pucharu Świata w konkurencji na czas. Ścianę o wysokości 15 metrów potrafi pokonać w czasie 7,13 sekund (rekord Polski).

W Tokio zawodniczka Klubu Wspinaczkowego Kotłownia będzie jednak walczyć w dwóch dodatkowych konkurencjach – boulderingu i prowadzeniu. O pozycji w klasyfikacji końcowej zdecyduje iloczyn miejsc z poszczególnych startów. Zajmując przykładowo trzy razy trzecie miejsce, iloczyn wyniesie 27. Im mniejszy iloczyn, tym wyższe miejsce w klasyfikacji.

W eliminacjach wystąpi 20 zawodniczek. Lublinianka jest jedyną Polką. Do finału awansuje osiem najlepszych po trzech konkurencjach. Dla Aleksandry Mirosław priorytetem pozostaje wspinaczka na czas. - Jedyny sposób awansu do finału, to wygranie przez Olę jej koronnej dyscypliny i powalczenie o jak najlepsze miejsca w pozostałych konkurencjach. Już nawet z drugiego miejsca w czasówce będzie trudno o awans – przyznaje Mateusz Mirosław, mąż i jednocześnie trener Aleksandry.

Zapewnia, że nakreślony plan przygotowań zrealizowali w 100 procentach. - Czasówka cały czas była dla nas priorytetem, natomiast w pozostałych konkurencjach staraliśmy się poprawić, na ile to było możliwe – dodaje.

Środowe eliminacje rozpoczną się o godzinie 10 czasu polskiego. Pierwszą dyscypliną będzie czasówka, czyli walka dwóch zawodniczek ścigających się na 15-metrowej ścianie. Zwyciężczyni awansuje do następnego biegu.

O godzinie 11 zawodniczki przystąpią do rywalizacji w boulderingu, czyli wspinaczce na niewielkiej wysokości bez zabezpieczeń, w trakcie której należy wykazać się techniką umożliwiającą zdobywanie kolejnych chwytów na ścianie.

Na koniec, o godzinie 14.10, rozpocznie się rywalizacja w prowadzeniu. Ta konkurencja polega na dotarciu do jak najwyższego punktu na ścianie w określonym czasie.

- Na pewno emocje będą duże, bo żaden wspinacz nie mierzył się wcześniej na igrzyskach olimpijskich. Każdy ma takie same szanse, zobaczymy, kto najlepiej poradzi sobie z presją – mówi Mateusz Mirosław.

Finałowe zawody we wspinaczce sportowej odbędą się w piątek, 6 sierpnia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Aleksandra Mirosław debiutuje na igrzyskach. Awans do finału zapewni wygrana w czasówce - Kurier Lubelski

Wróć na lubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto