Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Aleksander Tyburek o kulisach castingu You Can Dance

redakcja
redakcja
Aleksander „Alkowy” Tyburek to jedyny tancerz z Lublina, który przeszedł do kolejnego etapu show You Can Dance. Dostał bilet do Casablanki.

– Zrezygnowałem z tańca towarzyskiego, bo do tego potrzebne są dwie osoby, a ja wolę żyć na swojej planecie – stwierdził Aleksander „Alkowy” Tyburek jak tylko stanął przed jury.

Potem brawurowo zatańczył mieszankę styli popping i electric bogaloo, tańców imitujących ruchy robota. Swoboda, z jaką poruszał się na scenie zrobiła na jury ogromne wrażenie.

– Alek, jesteś zarąbisty i boski – krzyknęła Kinga Rusin.

– To było bardzo trudne, ale poradziłeś sobie. Ten styl bardzo do ciebie pasuje – stwierdził Agustin Egurrola.

Trzeci z jurorów był bardziej sceptyczny. – Nie wierzę, że sobie poradzisz w innych technikach – stwierdził Michał Piróg. Przekonała go dopiero „ pozycja proszącego pieska” w wykonaniu Rusin i Egurrola. „Alkowy” dostał bilet do Casablanki.

Aleksander Tyburek wspomina, że gdy wychodził na scenę był bardzo zmęczony.

– Występowałem o 2 w nocy, a pierwsze eliminacje zaczęły się o godz. 9 rano. Od rana cały czas byłem w budynku filharmonii i ćwiczyłem. Nie miałem nawet siły się zestresować – wspomina „Alkowy”. – Poszło mi tak, jak powinno. Spodziewałem się, że pani Kinga będzie się ekscytować – dodaje.

Casting w budynku Filharmonii Lubelskiej ekipa TVN przeprowadziła 19 grudnia.

Zgłosiło się około 250 osób z całej Polski. Do kolejnego etapu przeszło pięć osób, w tym tylko jedna z naszego regionu.

– Poszedłem na eliminacje tylko dlatego, że były w Lublinie. Gdzieś dalej nie chciałoby mi się jechać – opowiada Alek Tyburek, student na Wydziale Pedagogiki i Psychologii UMCS.

20-latek z Lublina podkreśla, że jego występ było zupełną improwizacją. – Przygotowałem sobie tylko ogólny zarys ruchów, jakie chcę wykonać. Chciałem pokazać popping, styl mało popularny w Polsce – tłumaczy.

W lutym „Alkowy” razem z 35 innymi tancerzami spędził tydzień w Casablance. – Podczas warsztatów sprawdzaliśmy głównie wszechstronność tancerzy – mówi Marta Fiedczak z TVN.

Ci, którzy radzili sobie na parkiecie najlepiej, przeszli do kolejnego etapu turnieju. Czy wśród nich znalazł się student z Lublina? – Nie mogę zdradzić. Obowiązuje mnie umowa z telewizją – mówi Alek Tyburek.


Łącznie na lubelskim castingu do show TVN dostało się osiem osób, ale tylko jedna z naszego województwa.



Czytaj więcej o castingu You Can Dance w Lublinie:

You Can Dance: Zobacz kto przeszedł z Lublina (relacja i wideo z odcinka 2)
You Can Dance w Lublinie: Na castingu zatańczyło ponad 250 tancerzy (wideo)

Zobacz też, jak Aleksandrowi Tyburkowi poszło w innym show TVN - Mam Talent:

Mam Talent: Nasi tancerze z "Keep it funky" zachwycili jury
od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto