Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Al. Racławickie: Słupy trakcji trolejbusowej wymagają wymiany

Redakcja
Już krótki spacer Al. Racławickimi pomiędzy skrzyżowaniem z ul. Hieronima Łopacińskiego a ul. Artura Grottgera dowodzi, że stan techniczny trakcji trolejbusowej nie jest zadowalający.
Materiał Dziennikarza Obywatelskiego

Gdy jedziemy po nierównej wyboistej drodze, od razu to odczuwamy, ale czy zwracamy uwagę na stan słupów utrzymujących trakcję trolejbusową?

Już krótki spacer Alejami Racławickimi na odcinku pomiędzy skrzyżowaniem z ul. Hieronima Łopacińskiego a ul. Artura Grottgera dowodzi, że stan techniczny trakcji trolejbusowej nie jest zadowalający.

Po obydwu stronach szosy umieszczonych jest ok. dwudziestu żelaznych słupów, a pomiędzy nimi rozpięte są liny utrzymujące przewody elektryczne. Po nich właśnie prześlizgują się tzw. pałąki trolejbusów, czyli odbieraki prądu od sieci trakcyjnej. Na wielu takich słupach dodatkowo zamontowane jest oświetlenie.

Pasażer, znajdujący się wewnątrz trolejbusu, czy kierowca, jadący samochodem, za względu na prędkość przemieszczania się i na optyczną odległość nie mają raczej szansy zauważyć w jak złym stanie są przyziemne części większości słupów.

Nieco więcej możliwości ma pieszy idący po chodniku. Ale kto z nas dokonuje przeglądu takich obiektów? Słupy stanowią własność MPK i to ono jest odpowiedzialne za ich stan techniczny, a tym samym i za bezpieczeństwo pasażerów, poruszających się pojazdów oraz przechodniów.

Przerdzewiała blacha na słupach, szczątki lub zupełny brak betonowych otoczek mocujących do podłoża, prowizoryczne zabezpieczenia, nie wspominając już nawet o bardzo zaniedbanej szacie estetycznej, nie są powodem do dumy właściciela trakcji. A i słabo zabezpieczone przewody energetyczne, doprowadzające spod ziemi prąd, a następnie przewodzące go do trakcji napowietrznej też mogą stać się przyczyną nieszczęścia.

Nietrudno domyśleć się, że w podobnym stanie znajdują się także i inne tego rodzaju słupy w mieście, zarówno te żelazne, jak i betonowe.

Ciekawe kiedy ostatni raz przechodziły konserwację, kiedy ktoś dokonywał ich przeglądu. Bo wydaje się, że chyba już bardzo dawno, gdyż nikt rozsądny i odpowiedzialny nie poprzestałby na podpisaniu stosownych dokumentów i pozostawieniu tego stanu rzeczy.

Czas więc najwyższy, aby właściwa komórka Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego dokonała oglądu swego majątku trakcyjnego i ustosunkowała się do treści tych uwag.



Czytaj także:

Powstaną nowe trasy trolejbusowe w Lublinie
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto