Agencja PR na celowniku radnych. Żądają wyjaśnień od prezydenta Lublina

- Docierają do nas informacje o zdominowaniu niniejszego rynku przez zaledwie kilka firm, świadczących usługi w zakresie reklamy - podkreślał Marcin Nowak, radny PiS. Wczoraj wraz z klubowym kolegą Piotrem Więckowskim złożyli w tej sprawie interpelacje. - To zdumiewające, że spółki komunalne mając komórki zajmujące się marketingiem zatrudniają zewnętrzne agencje do takiej działalności - podkreślał Nowak.

Radni chcą wyliczeń: Kto i ile zarabiał na współpracy z miastem i spółkami komunalnymi. - I czy agencja PR ROmedia należąca do pana Roberta Olaka zdominowała rynek zgodnie z przepisami i procedurami przetargowymi? - dociekał Więckowski.

Właśnie do działalności ROmedia rajca miał najwięcej zastrzeżeń. Innych nie wymienił. - Agencja łamie prawo. Informuje, że prowadzi działalność lobbingową, a tymczasem nie ma jej w rejestrze lobbystów. To niezgodne z ustawą - podkreśla Więckowski. I zaraz dodał: - Zastanawiam się czy nie zgłosić sprawy do prokuratury, choć wydaje mi się, że prokuratura powinna zająć się sprawą z urzędu.

ROmedia działa od 2005 r. - Nie łamię prawa. Działalność lobbingowa jest co prawda wpisana jako element mojej oferty, ale faktycznie jej nie prowadzę. Zajmuję się usługami PR - tłumaczył Olak.

Nie zgadza się z tym Więckowski. - Lobbingiem jest każda działalność na rzecz zmiany prawa i pobieranie za to pieniędzy. Taka sytuacja występuje w przypadku Echo Investment, którą reprezentuje właśnie pan Olak. Spółka zabiega o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego, czyli prawa miejscowego - argumentował radny.

- To zwykła działalność PR-owska. Umowa z Echo Investment nie odbiega od innych, które mam podpisane m.in. ze spółkami komunalnymi - ripostował Olak.

ROmedia obsługuje od 1,5 roku LPEC (za 3 tys. zł miesięcznie), od 20 listopada tego roku - MPWiK (3,5 tys. zł). - Agencja została wybrana w przetargu ofertowym - stwierdził Marek Wagner, prezes MPWiK.