Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Adrian Pawłowski: Chcę być lekarzem duszy i ciała

Redakcja
Jedni znają go jako przebojowego blogera i wrażliwego poetę. Inni uważają za dobrego kolegę i pilnego ucznia, który w przyszłości ma nadzieję wdziać na siebie lekarski fartuch. Mowa o Adrianie Pawłowskim, utalentowanym uczniu III LO, który szuka sposobu na wydanie pierwszego tomiku poezji.

Adrian ma na swoim koncie już około setki wierszy, opowiadania, recenzje na prowadzonym przez siebie blogu, a nawet zaczątek dramatu. – W pewnym momencie zdania same zaczęły się układać w wiersze, to przyszło naturalnie – tak Adrian wspomina swoje literackie początki. – Lubię pisać, to mnie relaksuje. Dzięki tekstom potrafię udokumentować to, co zauważyłem, ciekawe sytuacje, jakie mnie spotkały. To sposób na zatrzymanie cennych chwil.

Lublinianina fascynuje tematyka egzystencjalna, chętnie pisze wiersze impresjonistyczne. W utworach snuje refleksje nad postępem, istotą świata i życia, ale opisuje też np. zmienność barw.

Młody poeta od dawna publikuje swoje utwory na stronie http://avandare.blog.onet.pl. Internetowy pamiętnik „Opowieści z Avandare” wziął udział w ogólnopolskim konkursie na Blog Roku 2008. W kategorii „Blogi literackie” lublinianin zajął siódme miejsce i pokonał kilkuset rywali z całego kraju.

Adrian ma też za sobą „drukowany debiut”.

Dwa jego wiersze zostały opublikowane w zeszłym roku w książce Moniki Sawickiej „Kruchość porcelany”. Jego utwory doceniła m.in. publiczność i jury I Nadwiślańskich Spotkań z Poezją w Janowcu. Teraz poeta chce wydać własny tomik poezji i szuka sponsorów oraz wydawców, którzy pomogliby mu w zrealizowaniu marzenia. - Chcę podzielić się moimi tekstami i zawartymi w nich emocjami z innymi, udostępnić je szerszej publiczności – tłumaczy. – Będzie to dla mnie cenna pamiątka. W taki sposób zacznę działalność poetycką na dobre – podkreśla.

Poeta dodaje, że chętnie wydałby tomik wraz z innymi lubelskimi poetami, a do zilustrowania wierszy zaprosiłby zaprzyjaźnionych artystów z Młodzieżowego Domu Kultury nr 2 w Lublinie.

Na co dzień Adrian dzieli pasję tworzenia poezji z przygotowaniem się do matury. Jego marzeniem są studia medyczne. Poeta podkreśla, że w przyszłości chce połączyć pracę lekarza z pisaniem wierszy. – To jest możliwe. Historia zna wiele takich przykładów, jak choćby losy Tadeusza Boya-Żeleńskiego – wyjaśnia. – Jedno nie wyklucza drugiego, bo obie te dziedziny dotyczą człowieka. Można powiedzieć, że chcę być lekarzem ciała i duszy.

Marta Ćwik

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto