A kuku, przy Kraśnickiej jest nowa galeria

Pomysł, żeby wykorzystać po sąsiedzku leżący odłogiem gmach, wyszedł od Instytutu Sztuk Pięknych Wydziału Artystycznego UMCS. Pierwsze kroki Artur Popek, ojciec nowej galerii i dyrektor ISP, skierował do Agencji Mienia Wojskowego, żeby wynegocjować kawałek przestrzeni niedaleko wydziału. Ponieważ plan z wojskiem nie wypalił, kolejnym potencjalnym partnerem stała się leżąca naprzeciwko siedziba MPK. Tym razem się udało.

- Prezes Czesław Rydecki od razu przyklasnął pomysłowi. Instytut ma teraz przestrzeń do wystaw i, co bardzo ważne, do przeprowadzania obrony dyplomów. Wcześniej korzystaliśmy z pomocy zaprzyjaźnionych galerii - tłumaczy prof. Artur Popek.

Powierzchnia wystawiennicza liczy ok. 160 metrów kwadratowych, a to na lubelskie warunki całkiem sporo. Na pierwszej, inauguracyjnej ekspozycji w "Zajezdni" zobaczymy prace nauczycieli Wydziału Artystycznego - malarstwo, rzeźbę czy grafikę. Tym razem nie było jakiegoś specjalnego klucza - chodziło o to, aby pokazać, kto uczy.

Własna galeria to solidny argument dla międzynarodowej wymiany. Wydział Artystyczny zamierza wykorzystać zagraniczne kontakty.

- Chcemy współpracować z innymi placówkami z Europy czy Stanów Zjednoczonych. Jesteśmy zaprzyjaźnieni m.in. z Akademią Sztuki we Florencji czy szkołą designu w Pasadenie. Kluczem będzie pokazywanie prac profesorów i ich studentów. Swoje wystawy będą mieć także autorzy najlepszych prac dyplomowych - wyjaśnia Artur Popek.

Wystawy to tylko jeden aspekt działalności nowej galerii Instytutu Sztuk Pięknych. Będzie otwarta dla kameralnych koncertów, spektakli, projekcji multimedialnych czy innych działań. - Jesteśmy przyzwyczajeni, że galerie są w centrum miast, że niemal wchodzą na odbiorcę. Ta będzie trochę inna - mówi Artur Popek.

Galeria Zajezdnia, al. Kraśnicka 25 (od Nałęczowskiej), zwiedzanie po tel. umówieniu: 81 5376924