We wtorek lublinianie uczcili rocznicę bombardowania z 9 września 1939 roku. Pod pomnikiem Józefa Czechowicza zostały złożone kwiaty. Uczniowie wyrecytowali wybrane wiersze najbardziej znanego poety z Lublina. Do naszego miasta z Ukrainy przyjechała Lidia Deresz, córka siostrzenicy poety wraz ze swoją córką.
Miejsce, w którym odbyła się kameralna uroczystość nie jest przypadkowe. W 1939 roku zamiast dzisiejszego skweru była tutaj kamienica. Józef Czechowicz, który przyjechał do rodzinnego miasta z uciekającymi przed frontem mieszkańcami Warszawy, na chwilę wstąpił do zakładu fryzjerskiego na parterze. W tym momencie na budynek spadły bomby.
- Czechowicz tworzył dużo. Pisał tak, jakby wiedział, że ma mało czasu przed sobą - podkreśliła Ewa Łoś, szefowa Oddziału Literackiego im. Józefa Czechowicza, filii Muzeum Lubelskiego.
Józef Czechowicz nie był jedyną ofiarą najsilniejszego niemieckiego bombardowania, jakie dotknęło Lublin w czasie II wojny światowej. Tylko w budynku Zarządu Miejskiego przy pl. Łokietka zginęły 42 osoby. Bomby zniszczyły m.in. ratusz, katedrę, niektóre kamienice Starego Miasta i z Krakowskiego Przedmieścia. Spłonął hotel Victoria i kino Corso.
Sądny dzień mocno zapisał się w pamięci mieszkańców miasta. "9 września 1939 roku byłem w Magistracie. W czasie nalotu budynek ten został trafiony bombami niemieckimi. Zginęło wtedy w kuchni magistrackiej około 20 osób. Za Magistratem była stacja autobusów - tam zginął świątek z rodziną (około 4 osób)(...) "- wylicza Jan Trojniak (cytat za: "Lublin po bombardowaniu 9 września 1939 roku. Album fotografii).
Dni Lawinowo-Skiturowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
