Nigdy wcześniej nie ujawniono Listy Katyńskiej na tak szeroką skalę.
– Wcześniej pokazywaliśmy tylko pojedyncze strony dokumentu, głównie historykom. Teraz jednak uznaliśmy, że czas, bo zobaczyli je wszyscy. To jedyny, oryginalny egzemplarz tego dokumentu w kraju. Od lat znajduje się w naszym oddziale – mówi Maciej Budka, dyrektor Polskiego Czerwonego Krzyża w Lublinie.
I dodaje: - To archiwalna lista, którą w 1943 roku, podczas ekshumacji ciał więźniów zamordowanych przez NKWD sporządziła katyńska komisja techniczna PCK - wyjaśnia Budka. - Komisji przewodniczył ówczesny prezes PCK Ludwik Christians, pochodzący z Lublina. Dlatego też lista trafiła do nas.
Wśród eksponatów wystawy znajdą się również osobiste pamiątki po pomordowanych, wypożyczone od rodzin, w tym korespondencja jeńców, czy chociażby papierośnica gen. Henryka Smorawińskiego.
- Na otwarcie wystawy miała przybyć między innymi wnuczka zamordowanego w Katyniu gen. Smorawińskiego. Ewa Bąkowska zginęła w katastrofie pod Smoleńskiem – mówi Barbara Oratowska, dyrektor Muzeum Martyrologii „Pod Zegarem”, współorganizatorka wystawy. - Planowaliśmy również, że na uroczystości do Lublina przybędzie marszałek sejmu Bronisław Komorowski. W obecnej sytuacji, między innymi ze względu na katastrofę pod Smoleńskiem, nie będzie to możliwe – dodaje.
Wystawę oglądać można będzie od południa, 21 kwietnia w salach wystawowych lubelskiego zamku. Ceny biletów od 3 do 7 zł.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?