MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

65. rocznica wyzwolenia Lublina (wideo)

Aleksandra Antonowicz
Aleksandra Antonowicz
W lipcu 1944 roku żołnierze AK wspólnie z Armią Czerwoną walczyli o Lublin. 23 lipca przypada 65. rocznica wyzwolenia miasta. Kombatanci złożyli kwiaty pod pomnikiem Matki Sybiraczki.

W lipcu 1944 roku do Lublina dotarła armia radziecka. – Miałem siedem lat, gdy na ulicy Zielonej były czołgi. Siedziałem w schronie pod ulicą. Rozpoczął się ostrzał. Widziałem trupy poległych osób. Dostałem odłamkiem cegły w głowę – wspomina Andrzej Tym, który przeżył lipcowe wydarzenia jako chłopiec.

W czwartek, 23 lipca przy pomniku Matki Sybiraczki kombatanci złożyli kwiaty.

Wśród nich był między innymi Mirosław Piasecki. – Nie mam stopnia oficerskiego, ale walczyłem wtedy o Lublin. Tu na ul. Peowiaków stacjonował bastion wojsk niemieckich – wspomina  Piasecki.

Wspomnienia Mirosława Piaseckiego. Realizacja: Aleksandra Antonowicz

W tamtych dniach lipca do akcji wkroczyło nie tylko AK, ale też Bataliony Chłopskie.

– Dołączył się również Państwowy Korpus Bezpieczeństwa. Pamiętam jak pierwszy radziecki czołg wjechał na starówkę od strony klasztoru Dominikanów. Miałem wtedy 17 lat – wspomina Zbigniew Oleszczyński, który był żołnierzem AK.

Zbigniew Oleszczyński trafił na Soldatenheim przy ulicy Peowiaków 12.

Tam natknął się na Niemców. – Było ich około 20., a my prowadziliśmy jeńców na plac Litewski. Co mnie uratowało? Gdy nas rozbrojono, to zatrzymywano tylko tych, co byli pełnoletni. Ja miałem przecież 17 lat – opowiada ze wzruszeniem.

Kombatanci wspominali również swoich przyjaciół.

– W czasie zdobywania Soldatenheim zginął mój przyjaciel Michał Hakiel. Był kapralem. Michał zginął przy ulicy Okopowej. Później dostałem nowego zastępcę. Mieliśmy rozstrzelać Niemców. No i ten nowy też zginął. Było mnóstwo rannych, ja sam oberwałem w lewą dłoń – wspomina Mirosław Piasecki.

W Akcji "Burza" na Lubelszczyźnie wzięło udział około 20 tysięcy ludzi.

23 lipca przyszedł koniec walk w tym regionie. Na Krakowskim Przedmieściu witano polskich i radzieckich żołnierzy. Dopiero później zaczęła się odbudowa miasta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto