Do regularnej bitwy pomiędzy chuliganami z Lublina i Łodzi doszło 2 sierpnia ubiegłego roku. Pierwsze starcia miały miejsce jeszcze przed rozpoczęciem spotkania, kiedy pseudokibice Motoru próbowali sforsować policyjny kordon prowadzący na stadion sympatyków Widzewa. W stronę funkcjonariuszy poleciały butelki i kamienie. Policja odpowiedziała strzałami z broni gładkolufowej.
Kolejne zamieszki miały miejsce już na stadionie.
Pseudokibice starli się na koronie lubelskiego obiektu i za jedną z trybun. Ponownie interweniowali policjanci, strzelając w powietrze gumowymi kulami. Kilku kiboli zostało pobitych do nieprzytomności. Ranni trafili do szpitala. Mecz został przerwany na kilka minut.
Po roku śledztwa zakończono postępowanie w tej sprawie.
– 40 osób oskarżono o udział w bójce i udział w zbiegowisku publicznym – mówi Beata Syk-Jankowska rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Śledczy namierzyli winnych dzięki nagraniom z monitoringu.
-19 chuliganów złożyło wnioski o poddanie się karze bez przeprowadzania procesu sądowego. – Zaproponowali dla siebie po roku więzienia w zawieszeniu na cztery lata oraz grzywny – mówi Syk-Jankowska.
Pierwszy trening kadry Michała Probierza przed EURO 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?