MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Przygotowania do Meczu Gwiazd idą szybciej niż myśleliśmy

Redakcja
Ze Stanisławem Trojanowskim, dyrektorem Biura Polskiej Ligi Koszykówki, rozmawia Tomasz Biaduń.

Co oznacza Pańska tajemnicza wizyta w Lublinie?
Nie jest ona taka znowu tajemnicza... Musieliśmy po prostu ustalić wiele szczegółów technicznych przed Meczem Gwiazd PLK (20 marca, hala Globus - red.). Impreza tak naprawdę rozpoczęła się już teraz. 20 marca jest tylko jej finał i trzeba wszystko wcześniej podogrywać.

Co zatem ustaliliście?
M.in. kwestię miejsc dla dziennikarzy, których będzie w Lublinie sporo. Ogólnie dopracowaliśmy wiele szczegółów, dzięki którym będziemy mieć dobre widowisko nie tylko sportowo, ale też organizacyjnie.

Uruchomiliście również sprzedaż biletów...
Zgadza się. Można je już nabywać w empikach, a także za pośrednictwem stron: www.plk.pl i www.meczgwiazd.wp.pl.

Wracając do przygotowań - wszystko idzie zgodnie z planem?
Tak i powiem nawet więcej. W niektórych kwestiach jesteśmy szybsi niż pierwotnie zakładaliśmy.

Patrząc ostatnio na natężenie imprez w Lublinie, odnosi się wrażenie, że koszykarska centrala wyjątkowo polubiła nasze miasto. Czemu sobie to zawdzięczamy?
Pomysł powrotu basketu z najwyższej półki narodził się już jakiś czas temu. Inicjatywa wyszła m.in. od prezesów Marka Lembrycha i Janusza Wierzbowskiego, a był nią Puchar Polski. Te zawody bardzo się udały. Nie grały lubelskie drużyny, a zainteresowanie było ogromne, na Globusie zasiadła znakomita widownia. Do tego zobaczyliśmy, że Mariusz Szmit, dyrektor MOSiR, to osoba odpowiedzialna, a przede wszystkim czująca sport. Dlaczego zatem mielibyśmy omijać Lublin? Wręcz przeciwnie, trzeba robić wszystko, aby koszykówka z najwyższej półki wróciła do tego miasta.

Mecz Gwiazd w Kozim Grodzie powinien przynieść korzyści PLK. Ostatnio spadło zainteresowanie rozgrywkami, tego typu wydarzenia straciły też trochę na prestiżu. Tutaj możecie się chyba spodziewać hali pękającej w szwach...

Na pewno, lublinianie pokazywali już nieraz, jak kochają koszykówkę. I trzeba to pielęgnować. Jednak poza Meczem Gwiazd jest jeszcze wiele innych ciekawych inicjatyw. Myślę, że przyszła wreszcie pora na ekstraklasę...

Wiadomo, że taka impreza jest dla kibiców. Może Pan zatem powiedzieć coś szczegółowego o atrakcjach ich czekających?

Będą dwa zespoły czirliderek, występ grupy akrobatycznej Ocelot, która brała udział w znanym programie rozrywkowym "Mam talent". Sama prezentacja drużyn będzie też nie lada atrakcją, bowiem zobaczymy rozsuwany telebim.

Nie będzie kolizji z SPR Lublin, które gra mecz Pucharu EHF dzień później?

Nie, nasze negocjacje w sprawie okupowania hali były jednym z elementów mojej wizyty. Ustaliliśmy, że zrezygnujemy w piątek z obiektu na rzecz SPR.

Kiedy następna wizytacja w Lublinie?
Nie ma takiej potrzeby. Marek Lembrych trzyma rękę na pulsie i myślę, że telefoniczne konsultacje wystarczą.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto