MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Podróż do innego świata

Łukasz MM-kowicz
Łukasz MM-kowicz
Będą uczyć młodych mieszkańców Tanzanii angielskiego, pracować z osobami chorymi na AIDS oraz dziećmi ulicy. Czwórka wolontariuszy z Lublina wyjedzie na misje do Dar es Salaam.

Młodzi ludzie w podróż swojego życia wyruszą już 7 lipca. W Tanzanii przyjmą ich siostry i ojcowie biali. – To moja pierwsza podróż do Afryki – mówi Mateusz Żuławski, student stosunków międzynarodowych UMCS. – Na miejscu chciałbym pracować jako nauczyciel angielskiego, bo w tym najlepiej się odnajduję. Do wyjazdu przygotowywałem się od dwóch lat, ucząc się języka suahili, w którym jestem już całkiem dobry.

Marysia Łukowska, studentka prawa, która dwa lata temu doświadczyła, na czym polega staż misyjny w Mwanza w Tanzanii także dołączy do grupy wolontariuszy.

– Najpierw polecę na placówkę dyplomatyczną do Kenii, potem dojadę do Tanzanii – mówi. – Czy się boję? To praca z ludźmi chorymi i dziećmi ulicy. Nie ma nawet mowy o strachu.

Wolontariusze większość czasu spędzą w biednej dzielnicy. Będą uczyć dzieci w szkole różnych przedmiotów, dorosłym pomogą w nauce języka angielskiego. Zajmą się też chorymi na AIDS. – Zrobią to, czego wymagać będzie sytuacja. Przygotowywali się do wyjazdu od dawna, na cotygodniowych spotkaniach. Uczyli się suahili, pracowali z uchodźcami, aby być przygotowanym na każdą ewentualność – mówi siostra Cecylia Bachalska, która 15 lat spędziła w Afryce.

Czwórka lublinian weźmie ze sobą m.in. artykuły papiernicze dla dzieci, ofiarowane siostrom białym przez młode małżeństwo.

– Justyna, przyszła lekarka weźmie leki – dodaje siostra Cecylia. – Apap, antybiotyki mogą być bardzo potrzebne. Lublinianie mogą nas wspomóc, przynosząc leki lub inne artykuły do siedziby Centrum Duszpasterstwa Młodzieży przy Krakowskim Przedmieściu 1. Można to zrobić jeszcze tylko w poniedziałek. We wtorek wolontariusze wyjeżdżają.

Ale nie tylko rzeczy materialne są potrzebne na misji. – Najważniejsze jest, aby być z tymi ludźmi – podkreśla siostra Cecylia. – Oni potrzebują drugiego człowieka, aby się wyżalić, wygadać. To tylko kropla w morzu potrzeb, ale zawsze coś.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Eurowybory 2024. Najważniejsze "jedynki" na listach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto