• 
• 

Niesamowita osobowość, artysta wyjątkowy, człowiek-instytucja, a nade wszystko słowiańska dusza. Koncert Aloszy Awdiejewa z zespołem już w sobotę 24 marca w Filharmonii Lubelskiej. Rosjanin z urodzenia, Polak z wyboru. O Aloszy Awdiejewie mówią "człowiek-instytucja" i nie jest to czcze gadanie. Jego dorobek artystyczny jest imponujący: od lat 70. związany z krakowską Piwnicą Pod Baranami, nagrywa płyty, programy telewizyjne i radiowe, pisze felietony. Wspólnie z Kazimierzem Adamczykiem i Markiem Piątkiem koncertuje w Polsce i za granicą. Zagrał w wielu polskich filmach, jak np. Europa, Europa, Ekstradycja, czy Złotopolscy. Ale to także profesor zwyczajny, który ma na swym koncie liczne publikacje naukowe i popularno-naukowe.
Skąd bierze się wielka popularność twórczości Aloszy Awdiejewa w Polsce? Myślę, że przede wszystkim ze słowiańskości duszy i doświadczeń życiowych, jakie dla Polaka są zrozumiałe bez trudu. W wywiadzie dla Wysokich Obcasów, tak mówił o swojej młodości: " Doszedłem do wniosku, iż życie jest bardziej skomplikowane, niż to przedstawiają w głośniku radiowym ... nieraz wstawałem o szóstej rano i zajmowałem kolejkę po chleb... Ciężkie doświadczenie, zgodnie z powiedzeniem kto rano wstaje, stawiało ludzi przed wyborem: albo jesteś wyspany, albo najedzony"
Na wieczór niepowtarzalnych klimatów rozpamiętywania słowiańskich tęsknot i rozterek, zaprasza Agencja Artystyczna N'n'N do sali koncertowej Filharmonii Lubelskiej przy ulicy Marii Curie-Skłodowskiej 5, 24 marca o godzinie 18.

Bilety do nabycia w kasie organizatora w budynku Filharmonii Lubelskiej.