Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    Kumoterstwo gorsze nizza PRL za pieniadze podatnika. Prezes lubelskiego PEC-u zarabia więcej niż premier dzisiaj, 07:13 Dostarczanie ciepła do domów mieszkańców Lublina – to dopiero zadanie dla tytanów. Bo jak inaczej wytłumaczyć, że prezes Lubelskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej Mirosław Taras ma ponad 23 tys. zł pensji. To o ponad 4 tys. zł więcej niż zarabia Donald Tusk. – Zrobiłem łaskę, że przyjąłem tę pracę – mówi, bez fałszywej skromności, Jaśnie Pan prezes. Prezydent Lublina Krzysztof Żuk wydał więc najpierw specjalne zarządzenie, dzięki któremu dał Tarasowi fotel prezesa spółki bez żadnego konkursu, a potem drugie, na mocy którego zarobki Tarasa wzrosły na starcie o niemal 4000 złotych. Czy przeciętny Polak wyobraża sobie w ogóle podwyżkę o 4 tysiące złotych?! Czytaj więcej: Prezes od kaloryferów zarabia więcej niż premier Jak na tle zarobków prezesa Tarasa wygląda wynagrodzenie szefa nie spółeczki, a całego państwa? Donald Tusk zarabia miesięcznie 18,6 tys. zł, a więc prawie 5000 zł mniej. Jego rządy można oceniać dobrze albo źle, ale chyba nikt nie może mieć wątpliwości, że odpowiedzialność premiera jest o wiele większa niż faceta który odpowiada za dostarczanie ciepła do domów w mieście średniej wielkości. A takich prezesów, którzy za nasze pieniądze żyją jak pączki w maśle, jest w Polsce cały legion. Im dalej od Warszawy, im dalej od dziennikarzy patrzących na ręce władzy, tym rozpasanie większe.

    KOD

    Polecamy!